Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Fernando Santos na konferencji przed meczem Polska - Albania - El. Euro 2024 - piłka nożna

Emil Riisberg

26/03/2023, 09:02 GMT+2

Fernando Santos pojawił się na niedzielnej konferencji prasowej poprzedzającej poniedziałkowy mecz Polska - Albania w eliminacjach Euro 2024. Selekcjoner jest przekonany, że scenariusz spotkania z Pragi nigdy więcej już się nie powtórzy. - To nie defensywa była problemem. Problemem była drużyna - ocenił Portugalczyk.

Foto: Eurosport

Biało-Czerwoni w fatalnym stylu rozpoczęli eliminacje Euro 2024. W swoim pierwszym grupowym meczu przegrali w piątek w Pradze z Czechami 1:3. Co więcej, po zaledwie trzech minutach przegrywali już 0:2.
- Z Czechami to nie defensywa była problemem. Problemem była drużyna. Jako kolektyw bardzo źle weszliśmy w mecz. Nie wygrywaliśmy pojedynków, nie utrzymywaliśmy się przy piłce. Piłka nożna to gra totalna. Tu trzeba spoglądać na całość. Taką przynajmniej mam filozofię. Jutro musimy wyjść na boisko z wiarą, że jesteśmy w stanie rozegrać świetny mecz. Piłkarze już nie mogą się doczekać wyjścia na boisko - powiedział dziennikarzom w niedzielne przedpołudnie Santos.

Nigdy tego jeszcze nie doświadczył

- Na pewno ten mecz nie obalił mojej wizji gry, jeśli chodzi o reprezentację Polski. Może nie udało się jej wdrożyć. Wnioski są jasne, to nie może się powtórzyć. W całej karierze nie pamiętam meczu, gdy tak szybko przegrywaliśmy 0:2. To był ciężki czas dla całej Polski. Ważne jest, by zawodnicy zresetowali głowę. Nie można tego powtórzyć. Jeśli wchodzisz w spotkanie i przegrywasz je zanim się na dobre zaczęło, ciężko jest zareagować - ocenił.

Bez poświęcenia nie będzie sukcesu

Szansę na rehabilitację podopieczni Portugalczyka otrzymają już w poniedziałek. Na Stadionie Narodowym w Warszawie podejmą Albanię, dla której będzie to pierwszy mecz w eliminacjach.
- Nasze podejście do meczu musi być lepsze niż przeciwnika. Musimy wygrywać pojedynki, być szybsi i skuteczniejsi. Musimy poświęcić się grze, także mentalnie. Wtedy nasza jakość gry zrobi różnicę. Zabrakło nam tych fundamentów z Czechami. Czułem złość. Jestem przekonany, że w poniedziałek, przy wsparciu kibiców, odzyskamy animusz. Pokażemy, że mamy charakter i determinację. Pokażemy odwagę narodu polskiego. Piłkarze zrozumieli moje przesłanie, w pełni im ufam - podkreślił.

Zmiany w składzie na mecz Polska - Albania

- W tym momencie nie jestem w stanie powiedzieć, czy mam 90 proc. składu w głowie. Niektóre rzeczy będziemy musieli zmodyfikować. Dlatego, że rywal jest inny i dlatego, że dopiero co rozegraliśmy wcześniejszy mecz. Zmiany są czymś naturalnym - stwierdził Santos.
- Wsparcie kibiców i całej Polski będzie dla mnie fundamentalne. My musimy dawać kibicom powody do wspierania nas. To nasz obowiązek. Fani są dla nas najważniejsi. Polaków charakteryzuje zdolność do poświeceń i cierpienia, ale również robienia rzeczy wielkich. Albanię szanujemy, ale rządzić powinniśmy my. Wiemy, że wcześniejsze zwycięstwo u siebie z Albanią nie będzie miało teraz większego znaczenia. Analizowaliśmy ich grę. Na pewno będą jednak próbowali nas zaskoczyć. Mogą pojawić się niespodzianki. Większość ich piłkarzy, podobnie jak naszych, gra w wielkich klubach. Jeśli będziemy skoncentrowani, to mamy taką jakość, która powinna zapewnić nam zwycięstwo - zaznaczył selekcjoner.
Początek poniedziałkowego spotkania na PGE Narodowym o godz. 20.45. Relacja tekstowa w eurosport.pl.

Autor: br/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama