Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

FC Barcelona - SSC Napoli: wynik i relacja – Liga Mistrzów

Emil Riisberg

08/08/2020, 21:17 GMT+2

W sobotni wieczór piłkarze Barcelony pokonali na Camp Nou Napoli 3:1, rozstrzygając losy dwumeczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. W wyjściowym składzie gości zagrał Piotr Zieliński. Arkadiusz Milik wszedł w końcówce spotkania. W kolejnej fazie rozgrywek Katalończycy zmierzą się z Bayernem.

FC Barcelona

Foto: Eurosport

Po pierwszym starciu tych drużyn, do którego doszło jeszcze w lutym, losy awansu były sprawą otwartą. Na Stadio San Paolo padł wówczas remis 1:1. W rewanżu nie było jednak wątpliwości, która ze stron bardziej zasłużyła na dalszą grę w Lidze Mistrzów. Losy awansu jeszcze przed przerwą zostały rozstrzygnięte.

Szybkie ciosy

- Będziemy musieli wspiąć się na Everest. Musimy zagrać świetnie pod względem taktycznym i technicznym. Damy z siebie wszystko, ale i to może nie wystarczyć przeciwko tak znakomitej drużynie - zapowiadał na przedmeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Napoli Gennaro Gattuso.
Jego zawodnicy odważnie rozpoczęli sobotnie spotkanie, lecz szybko zostali skarceni przez gospodarzy. Już w 10. minucie gry Clement Lenglet wygrał walkę fizyczną w szesnastce przyjezdnych i zamienił na gola dośrodkowanie Ivana Rakiticia z rzutu rożnego.
Strata bramki wyraźnie podcięła neapolitańczykom skrzydła. Tymczasem wicemistrzowie Hiszpanii szukali kolejnych goli, grając z wielką swobodą. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dwukrotnie do siatki trafił Lionel Messi, choć sędzia uznał tylko jedną próbę. W drugiej sytuacji dopatrzył się zagrania ręką Argentyńczyka.
Gospodarze dopięli jednak swego i przed przerwą zdobyli trzecią bramkę. Dokonał tego Luis Suarez, wykorzystując rzut karny podyktowany za faul Kalidou Koulibaliego na Messim.
Napoli odpowiedziało chwilę później, również z jedenastu metrów. Marca-Andre ter Stegena pokonał Lorenzo Insigne. Był to jednak dopiero pierwszy celny strzał gości w tym meczu.

Impuls Milika

Po powrocie piłkarzy z szatni gra bardziej się wyrównała. Podopieczni Gattuso długo mieli jednak problemy ze stwarzaniem groźnych sytuacji podbramkowych. Włoski trener starał się pobudzić ofensywę, wprowadzając na murawę Matteo Politano i Hirvinga Lozano. Ten ostatni zmienił na boisku Zielińskiego.
Jednak dopiero wejście Milika dziesięć minut przed końcem podstawowego czasu gry bardziej ożywiło ataki przyjezdnych. Polski napastnik już po chwili posłał futbolówkę do siatki. Niestety znajdował się na spalonym i wynik nie uległ zmianie. Milik do końca szukał jeszcze gola kontaktowego, lecz bez powodzenia. Być może zrobiłby więcej, gdyby pojawił się na murawie nieco wcześniej.

Barcelona - Napoli 3:1 (3:1)

Bramki: dla Barcelony - Clement Lenglet (10), Lionel Messi (23), Luis Suarez (45+1-karny); dla Napoli - Lorenzo Insigne (45+5-karny).
Sędzia: Cuneyt Cakir (Turcja).
Pierwszy mecz: 1:1. Awans: Barcelona.
Autor: jac/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama