Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Fani Jamesa Rodrigueza grożą Arjenowi Robbenowi

Emil Riisberg

13/07/2017, 09:33 GMT+2

Wypożyczenie Jamesa Rodrigueza z Realu Madryt do Bayernu Monachium to jedno z największych wydarzeń trwającego okienka transferowego. Okazuje się jednak, że ta przeprowadzka wywołuje wśród fanów Kolumbijczyka wiele niezdrowych emocji. A wszystko przez numer, z którym zagra.

Foto: Eurosport

W dotychczasowych klubach 26-letni James występował z numerem 10. Jak twierdzi, swoim ulubionym. Grał z nim również ze względu na podpisaną umowę z jedną z firm odzieżowych.
W Bayernie "dycha" jest zajęta. Od lat występuje z nią jedna z największych bawarskich gwiazd, Arjen Robben. Rodriguez musiał o niej zapomnieć, w Bayernie zagra z "11".

Wściekli fani

To wyraźnie nie przypadło do gustu jego południowoamerykańskim fanom. Upust swojemu niezadowoleniu dali na profilu Holendra na Instagramie. I zrobili to w niewybredny sposób.
Pod jedynym zdjęciem Robbena w tym portalu pojawiły się nieprzychylne mu komentarze w języku hiszpańskim. Internauci prześcigają się w obelgach. Dominują określenia "łysy" i "sk*******u". Fani Jamesa próbują w ten sposób nakłonić doświadczonego piłkarza, by ten jednak odstąpił od swojego numeru.

Stoją jednak na przegranej pozycji. James został już zaprezentowany z koszulką z numerem 11. Zresztą sam Kolumbijczyk tragedii z tego nie robi. - Dziesiątka jest zajęta, a ja to respektuję. Arjen jest tu od bardzo dawna. Będę grał z numerem, który otrzymałem i zrobię wszystko, żeby prezentować się jak najlepiej - uciął wszelkie dyskusje.

Wyprzedane po 100 euro

Burza wokół numeru nie zaszkodziła - a być może wręcz przeciwnie - wynikom sprzedaży koszulek nowego nabytku mistrzów Niemiec. W oficjalnym klubowym sklepie brakuje koszulek z "11", a trykoty innych graczy wciąż są dostępne.
Kibiców nie odstraszyła cena, która wyniosła niemal 100 euro.

Autor: pqv / Źródło: sport.tvn24.pl, sport1.de
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama