Barcelona wymęczyła komplet punktów z kandydatem do spadku
Barcelona i Real dotknięte koronawirusem
Video: SNTV Barcelona i Real dotknięte koronawirusemProblemy zdrowotne w Barcelonie i Realu Madryt. W „Dumie Katalonii” pozytywne wyniki testów na koronawirusa otrzymali: Ousmane Dembele, Samuel Umtiti i Gavi. Piłkarze dołączyli zatem do Alejandro Baldego, Jordiego Alby, Clementa Lengleta i Daniego Alvesa, u których koronawirusa wykryto w ubiegłym tygodniu. Z podobnego powodu najbliższy mecz Realu Madryt opuszczą: Thibaut Courtois, Vinicius Junior, Federico Valverde i Eduardo Camavinga.zobacz więcej wideo »Mecz Bayern Monachium - FC Barcelona
Video: Getty Images Mecz Bayern Monachium - FC Barcelona Zobacz, co wydarzyło się podczas spotkania Bayernu Monachium z FC Barceloną. zobacz więcej wideo »La Liga: Villarreal CF - FC Barcelona
Video: Getty Images La Liga: Villarreal CF - FC BarcelonaLa Liga: Villarreal CF - FC Barcelonazobacz więcej wideo »
Przeciętne widowisko w 22. kolejce Primera Division rozstrzygnięte w samej końcówce. Pozbawiona wigoru FC Barcelona tuż przed finałowym gwizdkiem wywalczyła wyjazdowe zwycięstwo 1:0 z przedostatnim w tabeli Deportivo Alaves.
Po dwóch, co prawda minimalnych zwycięstwach w dwóch pierwszych spotkaniach 2022 roku wydawało się, że klub z Camp Nou być może zaczyna łapać drugi oddech. Potem jednak przyszły trzy kolejne mecze bez zwycięstwa.
Niezbyt wyraźny obraz
Remis 1:1 z przeciętną Granadą w lidze oraz porażki 2:3 z Realem Madryt i Athletikiem Bilbao w Superpucharze Hiszpanii oraz Pucharze Króla przypomniały kibicom zespołu z Katalonii, że ten sezon to dla nich niemalże jak stąpanie po rozżarzonych węglach.
Taki też był niedzielny wyjazd na Estadio Mendizorroza, pełen bólu i rozczarowań. Zwieńczony jednak przy tym happy endem.
Barcelona bardzo długimi momentami próbowała sforsować defensywę rywala, lecz niemalże bez przerwy bezskutecznie i bez konkretniejszych pomysłów. Pojedyncze, niegroźne sytuacje Luuka de Jonga czy Gerarda Pique nie zmieniały niezbyt wyraźnego obrazu gry.
Aż nadeszła w końcu 87. minuta, gdy ekipa prowadzona przez Xaviego rozprowadziła akcję, z której dumna byłaby nawet wielka drużyna, w jakiej sam trener występował przed laty.
Jordi Alba zagrał prostopadle, z głębi do Ferrana Torresa, ten odegrał z pierwszej piłki do Frenkiego de Jonga, któremu zostało jedynie - również bez przyjęcia - wpakować piłkę do siatki.
Na trzy punkty i awans na piąte miejsce w tabeli Barcelonie to wystarczyło. Do zachwytów nad występami niegdyś fantastycznego zespołu jeszcze bardzo daleko.
Deportivo Alaves - FC Barcelona 0:1
Bramka: Frenkie de Jong (87.)
Autor: mb
/
Źródło: eurosport.pl