Cristiano Ronaldo uspokaja po kontuzji: nie martwię się

Była 28. minuta meczu drugiej kolejki eliminacji mistrzostw Europy. Ronaldo próbował dogonić piłkę zagraną przez kolegę z drużyny, bez udziału przeciwników. Sprint jednak przerwał, ponieważ nabawił się kontuzji mięśnia uda.

Natychmiast podbiegli do niego przedstawiciele sztabu medycznego, CR7 zdjął opaskę kapitańską i pokazał trenerowi Fernando Santosowi, że konieczna będzie zmiana. Boisko z grymasem bólu opuścił kilkadziesiąt sekund później. Zastąpił go Pizzi. To pierwszy uraz mięśniowy Portugalczyka od sezonu 2015/16.

Portugalscy kibice zaczęli się obawiać. Ich drużyna w tym momencie przegrywała z Serbami. Jednak jeszcze przed końcem pierwszej połowy Danilo Pereira doprowadził do remisu 1:1. Wynik nie uległ już zmianie.

Więcej niż o stracie punktów przez Portugalczyków mówiło się po spotkaniu o kontuzji Ronaldo. Fani Juventusu zaczęli się obawiać. Ich drużyna 10 kwietnia zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Ajaksem Amsterdam. 34-latek jednak uspokaja.

- W ciągu 48 godzin się okaże, ale nie martwię się, ponieważ znam swoje ciało. Wiem, że wydobrzeję za tydzień lub dwa, także nie ma problemu - poinformował w rozmowie z dziennikarzami po wtorkowym meczu w Lizbonie.

To czwarty raz, gdy Ronaldo zszedł z boiska w meczu reprezentacji w pierwszej połowie. Poprzednie sytuacje miały miejsce w finale Euro 2016 przeciwko Francji, w spotkaniu eliminacji mistrzostw świata w 2009 roku z Węgrami oraz w ćwierćfinale mundialu w 2006 roku w starciu z Holandią. Wszystkie te spotkania zakończyły się zwycięstwami jego drużyny. W poniedziałek się nie udało.

Wyniki poniedziałkowych meczów eliminacji ME 2020:

Grupa A
Czarnogóra - Anglia 1:5 (1:2)
Kosowo - Bułgaria 1:1 (0:1)

Grupa B
Portugalia - Serbia 1:1 (1:1)
Luksemburg - Ukraina 1:2 (1:1)

Grupa H
Turcja - Mołdawia 4:0 (2:0)
Andora - Albania 0:3 (0:1)
Francja - Islandia 4:0 (1:0)

Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl, as.com, marca.com