Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Chelsea z problemami w Lidze Mistrzów po wydaniu fortuny na wzmocnienia. Ma czas do północy

Emil Riisberg

02/02/2023, 19:50 GMT+1

Chelsea w zimowym oknie transferowym wydała najwięcej na wzmocnienia wśród wszystkich europejskich klubów. Pozyskała aż ośmiu nowych piłkarzy, którzy łącznie kosztowali około 330 mln euro. Po zakupowym szaleństwie londyńczycy muszą jednak zdecydować, kogo pominąć w kadrze na fazę pucharową Ligi Mistrzów, gdyż dla wszystkich sprowadzonych graczy nie wystarczy miejsca.

Foto: Eurosport

Chelsea dokonała największych transakcji w zimowym oknie na Starym Kontynencie z myślą o uratowaniu trwającego sezonu. The Blues na półmetku bieżącej kampanii Premier League plasują się dopiero w środku tabeli. W angielskiej ekstraklasie nie ma limitu dotyczącego liczby nowych piłkarzy, których można zarejestrować w trakcie rozgrywek, o ile kadra nie przekroczy 25 zawodników.
Inna sytuacja jest jednak w Lidze Mistrzów, gdzie przed fazą pucharową liczba zmian w składzie jest ograniczona przepisami. W Chelsea wiąże się to ze szczególnie trudnymi wyborami.

Problem bogactwa w składzie

Jak przypominają brytyjskie media, londyński klub może zarejestrować tylko trzech nowych graczy na tym etapie Champions League. Tymczasem zimą kontrakty z ekipą ze Stamford Bridge podpisali: Enzo Fernandez, Mychajło Mudryk, Joao Felix, Benoit Badiashile, David Datro Fofana, Noni Madueke, Malo Gusto oraz Andrey Santos. W tej sytuacji nie da się wszystkich zadowolić, ktoś z nowych nabytków będzie musiał zapomnieć o grze w tych rozgrywkach.
"Spośród ośmiu nowych zawodników, których Chelsea pozyskała w zeszłym miesiącu, Malo Gusto pozostaje na wypożyczeniu w Lyonie, a Andrey Santos czeka na pozwolenie na pracę. To stawia Grahama Pottera przed dylematem wyboru trzech zawodników z pozostałej szóstki do kadry na Ligę Mistrzów" - czytamy w serwisie skysports.com.
Wszyscy uczestnicy LM są ograniczeni do 25-osobowych składów. Chelsea korzystała z 24 piłkarzy w fazie grupowej, a tylko Jorginho z tego grona opuścił klub w zimowym oknie transferowym.
picture

Foto: Eurosport

Angielscy dziennikarze są pewni, że w kadrze londyńczyków na fazę pucharową nie zabraknie miejsca dla Fernandeza, za którego zapłacono aż 121 mln euro, co jest rekordową kwotą w historii Premier League. Pomocnik pozyskany z Benfiki jest naturalnym następcą Jorginho w zespole.
Czasu na podjęcie trudnych decyzji nie pozostało wiele. Ostateczny termin zgłaszania składów na Ligę Mistrzów upływa w czwartek o północy.
- Czeka nas kilka niezręcznych rozmów. Taka jest rzeczywistość - stwierdził ostatnio trener Potter, nawiązując do problemu bogactwa w drużynie.
Autor: jac/PO / Źródło: eurosport.pl, skysports.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama