Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Bruno Fernandes z Manchesteru United najlepszym piłkarzem czerwca w Premier League

Emil Riisberg

11/07/2020, 08:50 GMT+2

Manchester United po odejściu słynnego menedżera Sir Alexa Fergusona częściej zaliczał nietrafione inwestycje niż strzały w dziesiątkę na transferowym rynku. Bruno Fernandes pozyskany zimą ze Sportingu pozwala jednak zapomnieć o wcześniejszych pomyłkach. W piątek został wyróżniony tytułem najlepszego zawodnika miesiąca w Premier League, już po raz drugi z rzędu. Ostatnim graczem Red Devils, który

Bruno Fernandes

Foto: Eurosport

To jedyni Portugalczycy, którym udało się obronić ten tytuł od początku istnienia Premier League. Łącznie w historii rozgrywek dokonało tego zaledwie siedmiu piłkarzy. Poza wymienioną dwójką byli to: Robbie Fowler, Dennis Bergkamp, Harry Kane, Jamie Vardy oraz Mohamed Salah, który jako ostatni został wyróżniony dwa razy z rzędu, zwyciężając w lutym i marcu 2018 roku.

Lider z prawdziwego zdarzenia

Fernandes w mgnieniu oka wywalczył sobie wielkie uznanie na angielskich boiskach. Dołączył do United dopiero pod koniec stycznia bieżącego roku i już w lutym został uznany najlepszym graczem ligi. Później jego wymarzony start w nowych barwach został brutalnie przerwany przez pandemię COVID-19, która doprowadziła do zawieszenia rozgrywek.
W marcu Czerwone Diabły zdążyły rozegrać zaledwie dwa mecze. Portugalski pomocnik zaliczył w nich gola przeciwko Evertonowi oraz asystę w derbach z Manchesterem City i te osiągnięcia również zostały wzięte pod uwagę przy wyborze najlepszego zawodnika minionego miesiąca. Po czerwcowym wznowieniu sezonu nowy idol czerwonej części Manchesteru nie zwalniał tempa, dorzucając kolejne trzy gole do swojego dorobku i potwierdzając swoją wyborną formę.
W lipcu także zapracował już, by znaleźć się w gronie faworytów do następnego wyróżnienia. W starciach z Bournemouth i Aston Villą zdobył dwie bramki i trzykrotnie asystował przy trafieniach kolegów.
Łącznie po zaledwie dziesięciu występach w angielskiej ekstraklasie były gracz Sportingu ma już na swoim koncie aż siedem goli i sześć asyst. Choć na boisku występuje na innej pozycji niż Ronaldo, który również trafiał na Old Trafford z Lizbony, to ich wpływ na wyniki drużyny jest bardzo zbliżony. Z Fernandesem w składzie Manchester United nie zaznał jeszcze smaku porażki ani na krajowym podwórku, ani na europejskiej arenie.



Rozkwitające relacje

Menedżer drużyny Ole Gunnar Solskjaer z pewnością zdaje sobie sprawę z ogromnego znaczenia Portugalczyka w kontekście osiąganych rezultatów, lecz stara się tonować nastroje. Norweski szkoleniowiec chce przede wszystkim zachować jedność w zespole, który powoli odzyskuje utraconą przed laty jakość.
- Myślę, że Bruno po przybyciu do klubu przekonał się, jak wielu dobrych graczy występuje w Manchesterze United. Pomogliśmy mu w pełni wykorzystać swoje atuty. Tez związek świetnie rozkwita i pozwala mu poczuć, że możemy mu pomóc w dalszym rozwoju. Oczywiście Bruno również podniósł poziom wszystkich wokół i ma za sobą znakomity start - powiedział Solskjaer na środowej konferencji prasowej.
Autor: jac/TG / Źródło: eurosport.pl, Opta, Squawka
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama