Spotkanie w Niecieczy było niezwykle ważne dla układu dolnych rejonów tabeli. Oba zespoły w poprzedniej serii gier zanotowały bolesne porażki - Bruk-Bet przegrywając na wyjeździe z Lechem aż 0:5, a Legia u siebie 0:1 z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie, czyli Wartą Poznań.

Bez emocji w pierwszej połowie

W starciu ostatniej z przedostatnią drużyną nie było zatem wyraźnego faworyta. Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy zdecydowanie dłużej utrzymywali się przy piłce. Nie przekładało się to jednak na tworzone sytuacje, a z biegiem czasu do głosu częściej zaczęli dochodzić Wojskowi.

W 27. minucie ekipa z Warszawy była o krok od objęcia prowadzenia. Na uderzenie z okolic linii pola karnego zdecydował się Kacper Skibicki, ale futbolówka po rykoszecie minimalnie minęła bramkę popularnych Słoników. Chwilę później w zamieszaniu piłka trafiła pod nogi Mattiasa Johanssona, ale strzał Szweda został zablokowany przed jednego z obrońców Bruk-Betu.

Po przerwie bez zmian

W drugich 45 minutach podopieczni Aleksandara Vukovicia nadal byli stroną przeważającą, jednak to gospodarze stanęli przed dobrą szansą na gola. Z kilkunastu metrów na dalszy słupek uderzał Muris Mesanović, ale znakomitą interwencją popisał się zmiennik zawieszonego za czerwoną kartkę w meczu z Wartą Artura Boruca, czyli Cezary Miszta.

Na kwadrans przed końcem czerwoną kartkę w konsekwencji dwóch żółtych obejrzał wprowadzony kilkanaście minut wcześniej w zespole gości Rafael Lopes. Wydawało się, że Bruk-Bet może wykorzystać grę w liczebnej przewadze. W końcówce warszawianie robili jednak wszystko, aby tego meczu nie przegrać. Ostatecznie to im się udało, ale podział punktów z pewnością nie satysfakcjonuje żadnej ze stron.

Remis sprawił, że gospodarze mają na swoim koncie 16 punktów i wciąż plasują się na ostatnim, 18. miejscu w tabeli. Legia z 19 oczkami jest 17.

#BBTLEG

Drugi bezbramkowy remis jednego dnia. pic.twitter.com/CsNOZajZCx

— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) February 19, 2022

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Legia Warszawa 0:0 (0:0)

Żółta kartka - Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Artem Putiwcew, Mateusz Grzybek; Legia Warszawa: Bartosz Slisz, Mattias Johansson, Kacper Skibicki, Rafael Lopes, Mateusz Wieteska, Lindsay Rose.

Czerwona kartka - Rafael Lopes (za dwie żółte).

Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław).

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Pawieł Pawluczenko - Mateusz Grzybek, Wiktor Biedrzycki, Artem Putiwcew, Matej Hybs - Samuel Stefanik (81. Veton Tusha), Piotr Wlazło, Adam Radwański (60. Dawid Kocyła), Michal Hubinek, Marcin Grabowski (82. Bartłomiej Kukułowicz) - Muris Mesanovic.

Legia Warszawa: Cezary Miszta - Lindsay Rose, Mateusz Wieteska, Maik Nawrocki - Mattias Johansson (63. Paweł Wszołek), Bartosz Slisz (72. Jurgen Celhaka), Patryk Sokołowski Filip Mladenovic – Josue, Kacper Skibicki (63. Bartłomiej Ciepiela, 83. Lirim Kastrati) - Tomas Pekhart (63. Rafael Lopes).