Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Barcelona musi jeszcze poczekać na tytuł. Atletico nie składa broni

Emil Riisberg

25/04/2019, 05:21 GMT+2

Piłkarze wicelidera Atletico Madryt pokonali u siebie Valencię 3:2 w jednym ze środowych meczów 34. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy. Ten wynik oznacza, że prowadząca w tabeli Barcelona jeszcze nie zapewniła sobie tytułu.

Foto: Eurosport

Ekipa z Katalonii pokonała dzień wcześniej na wyjeździe Alaves 2:0 i gdyby w środę Atletico przegrało, sprawa mistrzostwa kraju byłaby już rozstrzygnięta.
Podopieczni trenera Diego Simeone wygrali jednak z "Nietoperzami" 3:2. Kibice oglądali zacięte widowisko. Bramki dla gospodarzy zdobyli Alvaro Morata, Francuz Antoine Griezmann i Argentyńczyk Angel Correa. Goście odpowiedzieli trafieniami byłego gracza Atletico Francuza Kevina Gameiro i Daniego Parejo z rzutu karnego. - To był ciężki mecz. Valencia jest świetnym zespołem - przyznał Correa.

Matematyczne szanse

Dzięki zwycięstwu Atletico ma 71 punktów i traci dziewięć do Barcelony. Ma gorszy bilans bezpośrednich meczów z obrońcą tytułu (1:1, 0:2), ale zachowało jeszcze matematyczne szanse na jego dogonienie.
Tymczasem dla dobrze spisującej się w tym roku Valencii to druga ligowa porażka od 5 stycznia. Ponadto piłkarze trenera Marcelino awansowali do półfinału Ligi Europy, w którym zmierzą się z Arsenalem, i finału Pucharu Hiszpanii, gdzie ich rywalem będzie Barcelona.
Środowa porażka może być jednak istotna w kontekście walki o czwarte miejsce w hiszpańskiej ekstraklasie, premiowane grą w Lidze Mistrzów. Valencia (52) traci dwa punkty do zajmującego tę lokatę zespołu Getafe, który mecz 34. kolejki rozegra w czwartek - u siebie z trzecim w tabeli Realem Madryt.
Tego samego dnia Sevilla, mająca identyczny dorobek punktowy jak Valencia, podejmie Rayo Vallecano.
Autor: łup / Źródło: PAP, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama