Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Atalanta kontra AC Milan, Duvan Zapata vs Krzysztof Piątek

Emil Riisberg

16/02/2019, 12:53 GMT+1

AC Milan i Atalanta w obecnym sezonie zaciekle walczą o miejsce gwarantujące udział w Lidze Mistrzów. Sobotnia konfrontacja obu drużyn w Bergamo jest zapowiadana jako pojedynek superstrzelców - Krzysztofa Piątka i Kolumbijczyka Duvana Zapaty.

Foto: Eurosport

Czwarte miejsce w Serie A gwarantuje udział w Champions League. Chętnych na nie jest kilka zespołów. W tym momencie czwartą lokatę zajmuje Milan, który ma zaledwie punkt przewagi nad Atalantą, Romą i Lazio. Walka zapowiada się na niezwykle zaciętą.

"Na celowniku jest bramka"

O wyniku spotkania Milanu z Atalantą (początek o godz. 20.30) może decydować postawa strzelecka najważniejszych piłkarzy obu drużyn - Krzysztofa Piątka i Duvana Zapaty. "La Gazzetta dello Sport" porównała obu piłkarzy. W 23 kolejkach snajper Atalanty zdobył 16 bramek, co daje mu trzecie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców, a as Milan zgromadził o jedno trafienie mniej. Polak plasuje się na czwartej pozycji. Prowadzi Cristano Ronaldo (19 goli), przed Fabio Quagliarellą (16).
"Polak jest większym indywidualistą" - twierdzą włoscy dziennikarze. "Zawsze na jego celowniku jest bramka. Spędza więcej czasu w polu karnym. Uderza po jednym, dwóch kontaktach z piłką. Z kolei Duvan czerpie korzyści z systemu, jakim gra drużyna" - możemy przeczytać w "La Gazzetta dello Sport".

Bardzo skuteczni

Od momentu, kiedy Piątek przeszedł z Genoi do Milanu, zagrał w czterech meczach i zaliczył cztery trafienia. Włoscy dziennikarze chwalą jego niezwykłą skuteczność, bowiem Polak oddał zaledwie sześć strzałów na bramkę.
Z kolei Zapata trafiał w ostatnich pięciu meczach z rzędu Atalanty u siebie i jest autorem sześciu z ostatnich dziewięciu goli zespołu. "La Gazzetta dello Sport" zauważa przy okazji przewagę Kolumbijczyka w asystach, których zaliczył w tym sezonie 4, a Piątek ani jednej.
Atalanta nie miała tak skutecznego napastnika jak Zapata od sezonu 1996/97. Wtedy w ataku brylował Filippo Inzaghi. Dobra gra słynnego Włocha w Bergamo zaowocowała transferem do Juve, a potem do Milanu.
Autor: Kaszaj/dasz / Źródło: Eurosport, La Gazzetta dello Sport
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama