Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Atalanta - Empoli 0:0. Bartłomiej Drągowski obronił 17 strzałów

Emil Riisberg

16/04/2019, 05:18 GMT+2

We włoskiej Serie A błyszczą nie tylko polscy napastnicy. W poniedziałkowy wieczór genialnie zaprezentował się bramkarz Empoli Bartłomiej Drągowski, który obronił aż 17 strzałów piłkarzy Atalanty. Mecz zakończył się remisem 0:0, a golkiper został absolutnym bohaterem walczącej o utrzymanie ekipy.

Foto: Eurosport

Atalanta gra w tym sezonie rewelacyjnie. Dość powiedzieć, że przed 32. serią gier włoskiej ekstraklasy była - obok Juventusu - najskuteczniejszą ekipą rozgrywek (64 gole) i zajmowała czwarte, gwarantujące udział w Lidze Mistrzów, miejsce.
To w jej szeregach zachwyca zdobywca 20 bramek Duvan Zapata i wydawało się, że 18. w tabeli Empoli przyjeżdża do Bergamo jak na skazanie. I tak by było, gdyby nie Drągowski. Na Polaka nie potrafił znaleźć sposobu ani świetny Kolumbijczyk, ani żaden z jego kolegów.

Bronił wszystko

A okazji do zdobycia bramki mieli bez liku. W sumie w trakcie 90 minut Atalanta oddała 32 (!) strzały, z których 18 było celnych. Drągowski dwoił się i troił, odbił 17 piłek, a raz wyręczyli go koledzy.

Blisko pokonania Polaka, oprócz Zapaty, byli Josip Ilicić, Hans Hateboer, Andrea Masiello czy Gianluka Mancini, ale w każdym przypadku schemat był ten sam. Strzelający tylko łapał się za głowę po interwencji Drągowskiego.

Drugie czyste konto w sezonie

Dla 21-letniego bramkarza wypożyczonego z Fiorentiny było to drugie czyste konto w dziesiątym meczu Serie A. Ale nie to jest najbardziej imponujące. Jak podał statystyczny portal "Opta", 17 obronionych strzałów w meczu to najlepszy wynik bramkarza w Serie A od sezonu 2004/2005. "Superman" - skwitowano postawę Polaka.

Jak wielką przewagę miała Atalanta świadczyć może jeszcze jeden fakt. Empoli w trakcie 90 minut strzelało na bramkę rywali tylko dwa razy.
Statystyki statystykami, a obie ekipy skończyły mecz, zdobywając po jednym punkcie. Gospodarzy kosztowało to spadek na szóste miejsce w tabeli. Goście natomiast pozostali w strefie spadkowej, ale ich strata do bezpiecznej lokaty to tylko dwa oczka.
Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama