Nieszczęśliwy upadek alpejki Wendy Holdener w pierwszym przejeździe slalomu w Courchevel

To nie był dobry dzień dla pięciokrotnej medalistki olimpijskiej. Szwajcarka Wendy Holdener miało spore problemy w pierwszym przejeździe slalomu w Courchevel. Na domiar złego zanotowała nagły i kompletnie niekontrolowany upadek, do którego doszło tuż za linią mety.

Holdener rywalizuje w alpejskim Pucharze Świata od 2010 roku, gdy debiutowała w wieku 17 lat. Jednak nawet tak doświadczona zawodniczka może napotkać na niespodzianki na trasie. Niekoniecznie przyjemne niespodzianki.

We wtorek Szwajcarka rywalizowała w slalomie w Courchevel. Ruszyła jako czwarta zawodniczka i spisała się solidnie, ale nic więcej, bowiem już na początku straciła rytm i wypadła z toru jazdy. Ukończyła przejazd z czasem 51,46. Po swoim starcie zajmowała trzecie miejsce, ale w kolejce czekało jeszcze kilkadziesiąt zawodniczek.

Jakby tego było mało, tuż za metą spotkała ją przykra niespodzianka i mocno ucierpiała.

Mistrzostwa Świata

Szwajcarski dublet w slalomie. Shiffrin o krok od historycznego medalu

15/02/2025, 14:37

Przekorczyła metę i wyrzuciło ją w powietrze

Holdener szykowała się do hamowania, gdy nagle coś przytrzymało krawędź narty zewnętrznej i w efekcie momentalnie wyrzuciło ją w powietrze. Zawodniczka upadła na plecy, a następnie mocno uderzyła o bandy. Wyglądało to tym gorzej, że była kompletnie rozluźniona i nie była w stanie kontrolować upadku.

- Oj, dość mocno uderzyła o tę bandę. Oby wszystko było w porządku – mówił równie zaskoczony, co sama zawodniczka Sebastian Szczęsny komentujący zawody w Eurosporcie 1.

Wypadek Wendy Holdener po finiszu 1. przejazdu w Courchevel

Źródło wideo: Eurosport

Puchar Świata w narciarstwie alpejskim w Eurosporcie i HBO Max>>>

Co się mogło stać? Skąd nagły upadek?

- Nie było widać takiej poprzecznej rolki, którą czasem ratraki (pojazd gąsienicowy służący do przygotowywania i konserwacji tras narciarskich – red.) zostawiają. Nieładnie to wyglądało – dodała Dagmara Krzyżańska.

Po chwili obok Szwajcarki pojawił się lekarz, ale większa pomoc i nosze na szczęście nie były potrzebne. Holdener zdołała wstać o własnych siłach.

Pomimo problemów ostatecznie ukończyła przejazd na 9. miejscu, co nie udało się aż 17 zawodniczkom. Najszybsza była Amerykanka Mikaela Shiffrin z czasem 49,77.

Druga część zawodów o godzinie 20.45. Transmisja w Eurosporcie 1, HBO Max i Playerze.

SPRAWDŹ WYNIKI SLALOMU W COURCHEVEL >>>

(po/TG)

Narciarstwo alpejskie

Przeszła dwie operacje po wypadku, czeka na trzecią. "Testuję swoje granice"

1 dzień temu

Narciarstwo alpejskie

Dziewczynka zapatrzona w mistrzynię. "W 90 sekund pokazała mi, kim mogę zostać"

1 dzień temu