Josh Kerr krytykuje wysokość nagród finansowych

📝Eurosport

Akt. 05/03/2024, 13:40 GMT+1

Josh Kerr ma dość braku pieniędzy w lekkiej atletyce. Zdaniem halowego mistrza świata w biegu na dystansie 3000 m nagroda finansowa w wysokości 40 tys. dolarów za złoty medal na imprezie w Glasgow jest szalenie niska w porównaniu z pieniędzmi w innych dyscyplinach. - Potrzebne jest inwestowanie w ten sport - wezwał Brytyjczyk.

Josh Kerr ze złotym medalem MŚ w Budapeszcie na 1500 m

26-letni Kerr, który w sobotę sięgnął w Szkocji po mistrzowski tytuł, domaga się zmian. Już wcześniej wsparł inicjatywę byłego biegacza Michael Johnsona, który proponuje utworzenie w 2025 roku amerykańskiej ligi lekkoatletycznej. Czterokrotny mistrz olimpijski zebrał już miliony, by zrewolucjonizować dyscyplinę tak, by bardziej odpowiadała ona potrzebom telewizji.

Lekka atletyka wymaga zmian

- Nie znam zbyt wielu szczegółów, ale on ma donośny głos na lekkoatletycznej scenie i chce zrobić trochę zamieszania, a to brzmi świetnie - powiedział Kerr. - Z punktu widzenia sportowca da nam to opcje, których szukamy, aby zarabiać na życie - dodał.

Mistrzostwa świata

Josh Kerr ze złotym medalem MŚ w Budapeszcie na 1500 m

00:02:01

23/08/2023, 22:59

WIĘCEJ O HALOWYCH MISTRZOSTWACH ŚWIATA W GLASGOW

Brytyjczyk wezwał również władze światowej lekkiej atletyki do zwiększenia nagród finansowych w imprezach organizowanych przez World Athletics. W Glasgow za złoto halowych mistrzostw świata płacono 40 tys. dolarów, o połowę mniej za srebro i ledwie 10 tys. za medal brązowy.

- To chore stawki w porównaniu z innymi dyscyplinami. Musimy nadać tym mistrzostwom trochę wiarygodności - zaapelował Kerr.

- Mamy to szczęście, że są z nami Noah Lyles, Grant Holloway i Femke Bol, niesamowici sportowcy, którzy przyjeżdżają tu wykonać swoją pracę. Jednak te liczby są za niskie jak na zawodników tej klasy. Musimy znaleźć sposoby, aby zachęcić ich do częstszych starć bezpośrednich. To jest sposób na odnalezienie odpowiednich dla nich pieniędzy - ocenił.

Od razu pojawiło się pytanie o możliwe finansowanie z Arabii Saudyjskiej i dodanie lekkiej atletyki do portfolio sportowego Saudyjskiego Funduszu Inwestycji Publicznych. Kerr nie ma nic przeciwko.

- Jeśli ludzie chcą inwestować pieniądze w ten sport, myślę, że jest to potrzebne - stwierdził.

- Naprawdę uważam, że World Athletics robi, co może, aby zainteresować inwestorów i zwiększać popularność dyscypliny. O to właśnie chodzi w roku 2024. Mamy kolejne igrzyska olimpijskie, podczas których możemy spróbować zwiększyć oglądalność i pozyskać sponsorów, a myślę, że jest to zdecydowanie potrzebne - podkreślił.