Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Oscar Pistorius opuścił więzienie. Zabił partnerkę, tłumaczył, że strzelał do włamywacza

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 05/01/2024, 10:41 GMT+1

Oscar Pistorius warunkowo wyszedł na wolność. Były paraolimpijczyk skazany został za zastrzelenie swojej partnerki modelki Reevy Steenkamp w roku 2013. Jej matka wybaczyła sprawcy, oświadczyła jednak, że obawia się o bezpieczeństwo innych kobiet.

Skazany za morderstwo Pistorius wyszedł na wolność

"Oscar Pistorius został zwolniony warunkowo i obecnie przebywa w domu" - poinformował w piątek południowoafrykański departament służb więziennych.
Do tragedii doszło w nocy z 13 na 14 lutego 2013 roku. Zaczęli spotykać się trzy miesiące wcześniej, to miały być ich pierwsze wspólne walentynki. On był znanym jak świat długi i szeroki lekkoatletą, ona - modelką i prezenterką telewizyjną, według brytyjskiego pisma "FHM" jedną ze 100 najpiękniejszych kobiet Afryki.
Kamera umieszczona na domu Pistoriusa w Pretorii 13 lutego uwieczniła wchodzącą na podwórko kobietę, rozradowaną, uśmiechniętą. Rano media obiegła szokująca wiadomość - 29-letnia Reeva Steenkamp nie żyje. Co się stało, jak doszło do dramatu?
Reeva Steenkamp i Oscar Pistorius (Johannesburg, 2012)

"Zmarła na moich rękach"

Według zeznań Pistoriusa położyli się około 22. - Obudziłem się w nocy, chciałem zamknąć drzwi balkonowe. Reevy obok nie było. Myślałem, że jest w łazience, ale drzwi były zamknięte. Nie miałem założonych protez, poczułem zagrożenie. Założyłem protezy, sięgnąłem po broń i strzeliłem w kierunku łazienki. Pomyślałem, że włamywacz dostał się przez okno - opowiadał.
Strzelił cztery razy, trzy strzały trafiły Reevę. Skąd miał broń? Służyła do obrony, bo wielokrotnie mu grożono, tak tłumaczył. Zapewniał, że nie zabił Reevy w przypływie złości. - Zobaczyłem ją leżącą w łazience, ciągle żyła. Wezwałem pogotowie, chciałem zabrać ją do szpitala, ale zmarła na moich rękach. Poczułem wstyd - mówił Pistorius.
Po pierwszym procesie, w roku 2014, za nieumyślne spowodowanie śmierci skazany został na pięć lat więzienia. Sąd wyższej instancji rok później ten wyrok uchylił, zmieniając oskarżenie na morderstwo, a karę zwiększając do lat sześciu. Prokuratura złożyła apelację, twierdząc, że kara jest zbyt łagodna. W 2017 roku Najwyższy Sąd Apelacyjny Republiki Południowej Afryki zwiększył wyrok Pistoriusa do 13 lat i pięciu miesięcy.

Wzięli udział w dialogu ofiara-sprawca

Sprawa wywołuje cały czas ogromne kontrowersje. Dlaczego postanowiono, że Pistorius może opuścić więzienie?
Komisja ds. zwolnień warunkowych przed podjęciem decyzji pod uwagę bierze kilka czynników, m.in.: charakter przestępstwa, możliwość ponownego popełnienia przestępstwa, zachowanie skazanego w więzieniu, jego stan fizyczny i psychiczny oraz potencjalne zagrożenie, jakie skazany może stwarzać na wolności. Pistoriusa uznano za sprawcę, który popełnił przestępstwo po raz pierwszy, a ponadto spełnił warunki umożliwiające warunkowe zwolnienie. Ubiegał się o nie już w marcu 2023, ale wtedy decyzja była odmowna. Trybunał Konstytucyjny RPA zadecydował potem, że odmowa była niesłuszna.
Wiadomo, że były paraolimpijczyk uczestniczył w programie Sprawiedliwości Naprawczej, systemie wprowadzonym w RPA po zakończeniu apartheidu, aby radzić sobie z jego zbrodniami - celem programu jest zjednoczenie stron dotkniętych przestępstwem, a nie jedynie ukaranie sprawców. Integralna część Sprawiedliwości Naprawczej to dialog ofiara-sprawca, udział w nim jest dobrowolny. Pistorius i Barry Steenkamp - ojciec Reevy - wzięli udział w dialogu 22 czerwca 2022 roku. W połowie września 2023 pan Steenkamp zmarł. Miał 80 lat.
Zwolnienie warunkowe Pistoriusa skomentowała matka Reevy, pani June Steenkamp. Wyznała, że Pistoriusowi wybaczyła, ale w jego wersję zdarzeń nie wierzy. "W tej chwili nie jestem przekonana, czy resocjalizacja Oscara przyniosła oczekiwane rezultaty" - napisała w oświadczeniu. "Resocjalizacja wymaga uczciwego spojrzenia na prawdę o popełnionym przestępstwie i jego konsekwencjach. Nikt nie może twierdzić, że ma wyrzuty sumienia, jeśli nie jest w stanie w pełni zaangażować się w prawdę. Jeśli ktoś nie okazuje skruchy, nie można go uznać za osobę zresocjalizowaną" - zaznaczyła.
Oznajmiła też, że po zwolnieniu Pistoriusa obawia się o bezpieczeństwo innych kobiet.
picture

Oscar Pistorius

Foto: Getty Images

Informacje o każdej przeprowadzce i próbie podjęcia pracy

22 listopada Pistorius skończył 37 lat. Został sportowcem, choć obie nogi w wyniku wad wrodzonych utracił przed pierwszymi urodzinami. Sportem interesował się zawsze, dzięki protezom uprawiał tenis, rugby, boks i zapasy. I lekkoatletykę, biegi - od 100 do 400 metrów. Bieganie lubił najbardziej, sięgnął w nich aż po sześć złotych medali paraolimpijskich. Wyniki uzyskiwał tak dobre, że rywalizować zaczął z zawodnikami pełnosprawnymi - w roku 2007 jako pierwszy niepełnosprawny biegacz wystąpił w mityngu IAAF, a w 2012 jako pierwszy paraolimpijczyk po amputacji obu kończyn wziął udział w igrzyskach olimpijskich w Londynie.
Oscar Pistorius - Londyn 2012
Przeprowadzone przez naukowców badania biomechaniczne wykazały co prawda, że używane przez niego protezy z włókna węglowego dają mu przewagę, jednak Trybunał Arbitrażowy przy Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim, od którego werdyktów odwołania nie ma, 16 maja 2008 ogłosił, że Pistoriusa do zawodów dopuszczać trzeba.
Nie wiadomo, czym będzie się zajmował po wyjściu na wolność. Wiadomo, że w ramach Programu Sprawiedliwości Naprawczej przydzielonego mu urzędnika, którego będzie musiał informować o każdej przeprowadzce i próbie podjęcia pracy. Będzie musiał kontynuować terapię z tzw. zarządzania gniewem (ang. - anger management), będzie też uczestniczył w programach dotyczących przemocy ze względu na płeć. Zamieszka prawdopodobnie w Pretorii.
rk/twis
(źródło: reuters, PAP, people.com, eurosport.pl)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama