Polska Agencja Prasowa
Lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Tokio 2025. Polska sztafeta biegaczek 4x400 awansowała do finału
📝
20/09/2025, 17:29 GMT+2
Anna Gryc, Alicja Wrona-Kutrzepa, Aleksandra Formella i Natalia Bukowiecka awansowały do finału sztafety 4x400 m w lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Tokio. - Nie ma zmęczenia, w decydującym starcie powalczymy i będzie szybciej - powiedziała Natalia Bukowiecka, która ma już w dorobku dwa czwarte miejsca w stolicy Japonii.
Natalia Bukowiecka po półfinale biegu na 400 metrów na MŚ w Tokio
Źródło wideo: materiały prasowe
W pierwszym biegu eliminacyjnym Bukowiecka na ostatniej zmianie wyprzedziła kilka rywalek i awansowała na trzecią pozycję.
Polki uzyskały czas 3.24,39 i przegrały z Jamajkami - 3.22,77 i Norweżkami - 3.23,84.
- Starałam się biec mocno do końca. Mam nadzieję, że wypadłam na zmianie dobrze. Każda dała z siebie wszystko - podkreśliła Gryc, której koronnym dystansem jest 400 m ppł.
Mistrzostwa świata
Zrobił to, choć groziła mu dyskwalifikacja. Wielki gest doceniony
30/11/2025, 18:03
Nieoczekiwana zmiana w składzie
Wrona-Kutrzepa zastąpiła w ostatniej chwili w składzie Justynę Święty-Ersetic.
- Były nerwy, nie powiem. Weszłam do składu w ostatniej chwili. Dziewczyny były bardzo wspierające i otuliły mnie takim "kocykiem", abym poczuła się jak najlepiej - wspomniała Wrona-Kutrzepa.
Zmiany dokonano przed samym wejściem do call roomu. Polki powiedziały, że nie do końca wiedzą, co się stało Święty-Ersetic, a "nie chcą rozsiewać plotek".
Formella przyznała, że za szybko zaczęła i zabrakło jej sił w końcówce. - Wiedziałam, że mamy mocną dziewczynę na końcu, że Natalia da radę - zaznaczyła.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/09/20/image-9194e81d-0ee6-4448-acab-a53a6c4aae06-85-2560-1440.jpeg)
Polska sztafeta 4X400 na MŚ w Tokio (od lewej: Alicja Wrona-Kutrzepa, Aleksandra Formella, Anna Gryc i Natalia Bukowiecka)
Foto: Getty Images
Bukowiecka widzi rezerwy
Bukowiecka, która indywidualnie była czwarta, tym razem zaznaczyła, że miała świadomość przewagi nad rywalkami na ostatniej zmianie.
- Wiedziałam, na co sobie mogę pozwolić, że nie ma dziewczyny mocniejszej ode mnie w tej stawce – podkreśliła. - Czułam się naprawdę dobrze. Nie ma przypadku, awansowałyśmy z miejsca i jutro walczymy o najwyższe cele w finale. Trzeba będzie szybciej? Pobiegniemy szybciej - zadeklarowała Bukowiecka.
Czwarta w biegu indywidualnym i mikście 4x400 m Bukowiecka przyznała, że nie ma mowy o żadnym zmęczeniu.
- Damy z siebie wszystko. Już się przetarłyśmy. Pierwsze starty tutaj są trudne, trzeba się przyzwyczaić do wszystkiego, zareagować na pogodę. W niedzielę na pewno będzie lepiej - oceniła najbardziej doświadczona z polskiej sztafety Bukowiecka.
Drugą serię wygrały Amerykanki - 3.22,53. Do finału awansowały trzy najszybsze sztafety z dwóch serii oraz dwie pozostałe z najlepszymi czasami.
(dasz)
Powiązane tematy
Powiązane mecze
TokyoSztafeta 4x400 m / Kobiety / Biegi
1
Stany ZjednoczoneZakończone
Reklama
Reklama