Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Nikola Jokić kontra Victor Wembanyama. Spurs postawili się Nuggets w lidze NBA

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 03/04/2024, 16:24 GMT+2

Dwukrotny MVP ligi NBA Nikola Jokić rzucił 42 punkty i był górą w pojedynku z faworytem do nagrody Debiutanta Roku Victorem Wembanyamą. Jego Denver Nuggets pokonali we wtorek u siebie San Antonio Spurs 110:105 i odzyskali prowadzenie w Konferencji Zachodniej.

Jeremy Sochan w turnieju Wschodzących Gwiazd NBA (Getty Images)

Jokić do swojego dorobku dołożył 16 zbiórek i sześć asyst.
Kapitalnie wypadł też Wembanyama. 20-letni Francuz w ciągu niespełna 34 minut rzucił nie tylko 23 punktów, ale miał także 15 zbiórek, osiem asyst aż dziewięć bloków.

Quadruple-double o krok

Był o włos, a dokładnie o dwie asysty i jeden zablokowany rzut od zostania dopiero piątym koszykarzem w historii NBA, który zakończyłby mecz z tzw. quadruple-double, a więc uzyskania wyników dwucyfrowych w czterech z pięciu możliwych pozytywnych statystyk (punkty, asysty, zbiórki, przechwyty, bloki).
picture

Jokić i Wembanyama

Foto: Getty Images

- Mam wrażenie, że on miał tego dnia z 600 bloków, ale ostatecznie udało nam się wygrać – powiedział po spotkaniu Jokić. Świetna postawa Serba zaowocowała wyprzedzeniem Oklahoma City na czele Konferencji Zachodniej.
Po zwycięstwie ze Spurs Nuggets mają bilans 53-23. Z kolei Oklahoma (52-23) przegrała we wtorek 105:109 z Philadelphią. Dogonili ją Minnesota Timberwolves (52-23) po zwycięstwie 113:106 nad Houston.
picture

Wembanyama vs Jokic

Foto: Getty Images

Walka do ostatniej chwili
O wygraną Nuggets musieli bić się do samego końca. Przy stanie 103:103 skuteczny rzut hakiem oddał Jokić, ale punktami spod kosza odpowiedział Wembanyama.
28 sekund przed końcem rzutem za trzy punkty popisał się Michael Porter Jr, który tego dnia obok 15 "oczek" zanotował rekordowe dla siebie 16 zbiórek. Odpowiedzieć rzutem za trzy próbował francuski środkowy, ale spudłował. Następnie Wembanyama sfaulował Jokicia, a ten wykorzystał oba rzuty wolne, ustalając wynik meczu na 8 sekund przed końcem.
Spurs dzielnie walczyli przez cały mecz. Zarówno do przerwy, jak i przed rozpoczęciem finałowej kwarty przegrywali raptem jednym punktem. To robi wrażenie, biorąc pod uwagę, że z powodu kontuzji zagrać nie mogli Jeremy Sochan, Devin Vassell i Keldon Johnson.
Z kolei Nuggets nie mogli skorzystać z Jamala Murraya, który z powodu urazu kolana pauzował już szósty mecz.
Aż siedmiu graczy San Antonio miało dwucyfrowy dorobek punktowy, a godne odnotowania jest osiągnięcie Malakiego Branhama – 24.
Z bilansem 18-58 Spurs zamykają klasyfikację Konferencji Zachodniej.

Wyniki wtorkowych meczów:

Denver Nuggets - San Antonio Spurs 110:105
Golden State Warriors - Dallas Mavericks 104:100
Miami Heat - New York Knicks 109:99
Minnesota Timberwolves - Houston Rockets 113:106
Philadelphia 76ers - Oklahoma City Thunder 109:105
Sacramento Kings - Los Angeles Clippers 109:95
Toronto Raptors - Los Angeles Lakers 111:128
Utah Jazz - Cleveland Cavaliers 113:129
Washington Wizards - Milwaukee Bucks 117:113
(br/twis)
Udostępnij
Reklama
Reklama