Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

NBA. Boston Celtics w finałach Konferencji Wschodniej

📝Polska Agencja Prasowa

Akt. 16/05/2024, 16:54 GMT+2

W play-off NBA dwa kolejne ciekawe spotkania. Boston Celtics pokonali Cleveland Cavaliers 113:98 i tym samym awansowali do finałów Konferencji Wschodniej. Na Zachodzie zaś Dallas Mavericks zwyciężyli Oklahomę City Thunder 104:92. Główna w tym zasługa świetnego występu Luki Donczicia.

Tokio. Zobacz, jak Doncić rzucił 48 punktów w meczu z Argentyną

Celtowie, najlepszy zespół ligi w sezonie zasadniczym, jako pierwsi znaleźli się w najlepszej czwórce rozgrywek. W finale konferencji wystąpią trzeci raz z rzędu i szósty w ośmiu ostatnich edycjach rozgrywek.

Horford jak LeBron i Kareem

Do zwycięstwa w hali TD Garden w Bostonie (i pewnego triumfu w serii 4-1) poprowadzili gospodarzy Jayson Tatum, który uzyskał 25 punktów i 10 zbiórek, oraz Al Horford - 22 (w tym sześć celnych rzutów za trzy punkty), 15 zb. i pięć asyst.
- Mieliśmy świetną okazję na własnym parkiecie, aby wywalczyć awans i wiedziałem, że będzie to wymagało znacznie więcej wysiłku niż normalnie. To wyjątkowe, coś, co jest trudne do zrobienia. Wykonaliśmy kolejny udany krok na drodze do celu, do którego dążymy - powiedział doświadczony Horford, który 3 czerwca skończy 38 lat.
Reprezentant Dominikany swoim środowym wyczynem dołączył do LeBrona Jamesa i Kareema Abdul-Jabbara, którzy jako jedyni koszykarze w historii NBA w wieku 37 lat lub starszym zanotowali 20 punktów, 15 zbiórek i pięć asyst w meczu play off.
Najskuteczniejsi w szeregach przetrzebionych kontuzjami Cavs byli Evan Mobley, który ustanowił swój rekord w play off, zdobywając 33 punkty, oraz rezerwowy Marcus Morris Sr - 25 pkt (w tym pięć celnych rzutów za trzy).
Celtics czekają teraz na rywala w finale Konferencji Wschodniej, którym będą New York Knicks lub Indiana Pacers. Ci pierwsi prowadzą jak dotąd 3-2.

Triple-double godne gwiazdy

W 2. środowym meczu koszykarze Thunder, liderzy Konferencji Zachodniej po fazie zasadniczej, przegrali u siebie z Mavericks (w serii jest 3-2 dla Dallas).
W hali Paycom Center bohaterem ekipy gości był Słoweniec Luka Donczić, który zanotował 31 punktów, 10 zbiórek i 11 asyst. Lider strzelców w sezonie regularnym tym razem trafił 12 z 22 rzutów z gry i uzyskał szóste w karierze triple-double w fazie play-off.
- Widać było jego nastawienie. Był agresywny, oddawał rzuty w odpowiednich momentach, trafiał trójki. Rozgrywał znakomity mecz. Uważam, że wykonał świetną robotę - ocenił grę lidera zespołu trener Mavericks, były znakomity rozgrywający Jason Kidd.
Donczicza wspierali Derrick Jones Jr. (19 pkt), Kyrie Irving (12) czy rezerwowy Dereck Lively II (11 pkt i 10 zb)
Liderem gospodarzy był tradycyjnie Kanadyjczyk Shai Gilgeous-Alexander - miał 30 pkt, sześć zbiórek i osiem asyst, ale żaden z jego partnerów nie uzyskał tego dnia więcej niż 13 punktów.
Szósty mecz tych zespołów odbędzie się w sobotę w Dallas.
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij