Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Kolejna bariera przekroczona. LeBron James nie zatrzymuje się

📝Polska Agencja Prasowa

Akt. 22/11/2023, 16:15 GMT+1

Wspaniały wieczór LeBrona Jamesa w NBA. Jego Los Angeles Lakers pokonali we własnej hali Utah Jazz 131:99, a sam gwiazdor jako pierwszy w lidze przekroczył granicę 39 tysięcy zdobytych punktów w sezonie zasadniczym.

LeBron James najlepszym strzelcem NBA w historii

LeBron James, jeden z najstarszych zawodników ligi, nie zwalnia tempa. Niespełna 39-letni weteran poprawił kolejny rekord. Zagrał 24 minuty, a w tym czasie zdobył 17 punktów i zaliczył dziewięć asyst. James już w ubiegłym sezonie poprawił osiągnięcie wszech czasów słynnego Kareema Abdul-Jabbara - 38387 pkt.

James pisze historię

- Otrzymałem gratulacje od kolegów z drużyny i trenerów, ale nie miałem okazji, aby naprawdę zrozumieć, co to oznacza - powiedział James. - Było wielu świetnych graczy, którzy trafili do tej ligi w przeszłości i wielu świetnych strzelców. Myślę, że móc osiągnąć coś takiego to wielka sprawa - dodał.
James rozpoczął wieczór ze średnią 26,4 punktu na mecz, co stanowi zdecydowanie najlepszy wynik spośród wszystkich graczy w historii NBA, którzy mają na koncie występy w 21 sezonach.
Mecz sam w sobie był raczej jednostronny, ponieważ "Jeziorowcy" bardzo szybko wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do samego końca. Anthony Davis zdobył dla zwycięzców 26 punktów i 16 zbiórek.
Wśród przyjezdnych przebywający na parkiecie jedynie 17 minut Omer Yurtseven rzucił 18 punktów, co było najlepszym wynikiem w jego drużynie.

Garland bohaterem Cavs

Jedno z najciekawszych spotkań tego wieczora odbyło się w Filadelfii, gdzie Cleveland Cavaliers wygrali na wyjeździe po dogrywce z 76ers 122:119.
Pierwsza połowa tego spotkania to świetna dyspozycja przyjezdnych oraz zbudowanie przewagi na poziomie 12 punktów do przerwy. Później gospodarze odrobili straty, a czwartą kwartę zdecydowanie wygrali dziewięcioma punktami. Mogli zamknąć ten mecz w podstawowym czasie, lecz rzuty wolne wykorzystał świetny wśród Cavs Darius Garland.
W dogrywce mieliśmy podobny obraz, co w finałowej odsłonie. O zwycięstwie decydowały ostatnie rzuty wolne, a wykonywał je właśnie Garland (32 punktów i osiem asyst).
Philadelphia opierała swoją grę na dwóch filarach, a więc na barkach Joela Embiida oraz Tyrese'a Maxeya. Pierwszy zakończył to spotkanie z dorobkiem 32 punktów, a drugi był gorszy o dwa "oczka". W końcowym rachunku to nie wystarczyło i "Szóstki" zanotowały czwartą porażkę w rozgrywkach.

Durant coraz wyżej

Tysięczny występ w karierze zaliczył Kevin Durant. W dużej mierze dzięki jego skutecznej grze (31 punktów) Phoenix Suns na własnym parkiecie pokonali Portland Trail Blazers 120:107.
Durant na koncie ma już 27331 punktów i w tabeli wszech czasów wskoczył na 10. pozycję, wyprzedzając Elvina Hayesa (27313), który występował w latach 1968-1984.
W zespole gości na wyróżnienie zasłużył jedynie zdobywca 26 punktów Jaremi Grant. Dla Portland była to już ósma przegrana z rzędu, a jedenasta w tym sezonie.
Wyniki wtorkowych meczów NBA:
Atlanta Hawks - Indiana Pacers 152:157
Los Angeles Lakers - Utah Jazz 131:99
Orlando Magic - Toronto Raptors 126:107
Philadelphia 76ers - Cleveland Cavaliers 119:122 (po dogr.)
Phoenix Suns - Portland Trail Blazers 120:107
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama