Spurs w końcu przerwali serię porażek. Jedenaście punktów Sochana

Szczególnie udana dla koszykarzy z San Antonio była pierwsza kwarta, którą wygrali 42:22. W drugiej Lakersi odrobili dużą część strat, ale później kontrolę nad meczem odzyskali gospodarze. I utrzymali ją do końca spotkania, przerywając trwającą nieprzerwanie od 18 meczów serię porażek.

Najskuteczniejszym zawodnikiem na parkiecie był grający w barwach San Antonio Devin Vassell. 23-latek zdobył 36 punktów, dokładając do tego sześć zbiórek i trzy asysty. W drużynie gości najlepszy występ zanotował LeBron James (23 punkty, 7 zbiórek, 14 asyst).

Sochan spędził na parkiecie niespełna 27 minut.

- Dał z siebie wszystko. Wykonał świetną pracę w obronie kryjąc LeBrona. Zmuszał go do różnych decyzji i utrudniał mu grę. Nie da się go zatrzymać, ale Jeremy podjął wyzwanie i się z niego wywiązał - chwalił po meczu polskiego zawodnika trener Spurs Greg Popovich.

Mecz z Lakersami był dopiero czwartym wygranym w bieżącym sezonie przez drużynę Polaka z 24 dotąd rozegranych. Spursi zajmują ostatnie miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Liderem jest zespół Minnesota Timberwolves.

Na Wschodzie jednym z ciekawszych spotkań był mecz lidera Boston Celtics z czwartym w tabeli Orlando Magic. Celtowie wygrali 128:111, a najlepiej punktującym zawodnikiem (30 p.) był Jason Tatum.

San Antonio Spurs - Los Angeles Lakers 129:115
Charlotte Hornets - New Orlean Pelicans 107:112
Philadelphia 76ers - Detroit Pistons 124:92
Washington Wizards - Indiana Pacers 137:123
Boston Celtics - Orlando Magic 128:111
Toronto Raports - Atlanta Hawks 104:125
Memphis Grizzlies - Houston Rockets 96:103
Phoenix Suns - New York Knicks 122:139