Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

NBA: relacja i wyniki 12 kwietnia, kontuzja lidera Denver Nuggets, Curry rekordzistą - koszykówka

Emil Riisberg

13/04/2021, 08:52 GMT+2

Koszykarze Denver Nuggets w nocy z poniedziałku na wtorek przegrali drugi mecz z rzędu. Tym razem lepsi od zespołu z Kolorado okazali się Golden State Warriors. Jednak po spotkaniu mówiło się nie o porażce gości, a o groźnie wyglądającym urazie jednego z ich liderów Jamala Murraya.

Foto: Eurosport

W rozgrywkach 2019/2020 Nuggets nie imponowali w pierwszej części sezonu zasadniczego, ale już podczas spotkań rozgrywanych w "bańce" w Orlando i fazie play-off grali jak z nut. Wówczas czołową postacią zespołu był 24-letni rozgrywający Murray, który znakomicie współpracował z największą gwiazdą Nikolą Jokiciem. Obaj poprowadzili drużynę do finału Konferencji Zachodniej, w którym jednak musieli uznać wyższość późniejszych triumfatorów Los Angeles Lakers.
W obecnym sezonie, zwłaszcza po pozyskaniu w marcu podkoszowego Aarona Gordona, po cichu liczono na wejście do finału. Niestety wiele wskazuje, że ambitne plany trzeba będzie przełożyć na kolejny sezon.
Wspomniany Murray, na minutę przed końcem poniedziałkowego meczu z Golden State Warriors, doznał groźnie wyglądającego urazu, a jego zespół przegrał 107:116. Druga porażka z rzędu – wcześniej lepsi okazali się Boston Celtics – przeszła bez echa wobec prawdopodobnie poważnej kontuzji jednego z liderów Nuggets.

Wszyscy zamilkli

Murray nie był atakowany przez żadnego z zawodników rywali, gdy w ostatniej fazie wejścia pod kosz źle stanął, a lewa noga wygięła się w nienaturalny sposób. Kanadyjczyk od razu padł na murawę, złapał się za kolano, zaczął krzyczeć z bólu i płakać. Wyraźnie przerażony szkoleniowiec Mike Malone wołał w kierunku medyków, by reagowali szybciej.




- To był okropny wypadek i będę modlił się w imieniu Jamala i jego rodziny – przyznał zaraz po meczu trener Nuggets, który dodał, że cała szatnia "jest zdruzgotana".
- On dopiero co pauzował cztery dni z powodu urazu prawego kolana… To okropne uczucie – dodał.
- Wszyscy myślimy o Jamalu. Mamy nadzieję, że nie jest kontuzjowany, to wyglądało naprawdę przerażająco. Po tym wydarzeniu w szatni panowała cisza – to z kolei słowa trenera rywali Steve'a Kerra.
Według wstępnych informacji, m.in. serwisu The Athletic, Murray prawdopodobnie zerwał więzadło krzyżowe przednie, co jest równoznaczne z wielomiesięczną przerwą. Jednak więcej będzie wiadomo po prześwietleniu. W obecnym sezonie notował średnio 21,3 pkt na mecz, będąc tym samym drugim strzelcem zespołu.

"Coś nierealnego"

Za zdrowie Murraya kciuki trzyma również Stephen Curry, największa gwiazda Golden State i zdecydowanie najlepszy zawodnik wspomnianego meczu. 33-latek rzucił aż 53 punkty, zanotował 6 zbiórek i 4 asysty. Już w pierwszej kwarcie miał na koncie 20 punktów, dzięki czemu wyprzedził legendarnego Wilta Chamberlaina i awansował na pierwsze miejsce na liście najlepiej punktujących koszykarzy w historii Warriors.
- Nie pamiętam, ile spotkań rozegrał w tych barwach, a w ilu to ja wystąpiłem, ale być blisko jego rekordu lub go pobić, to coś nierealnego i szalonego. Kiedy dorastałeś, interesując się koszykówką, to jego nazwisko zawsze było łączone z wyjątkowymi osiągnięciami na każdym polu – przyznał po meczu Curry.




Nuggets z bilansem 34-20 zajmują 4. miejsce, a Warriors (26-28) są na 10. pozycji w Konferencji Zachodniej. W sezonie zasadniczym każdy zespół ma do rozegrania 72 mecze. Do fazy play-off awansuje osiem najlepszych drużyn z każdej konferencji.
Wyniki poniedziałkowych spotkań NBA:
Memphis Grizzlies - Chicago Bulls 101:90
Dallas Mavericks - Philadelphia 76ers 95:113
Golden State Warriors - Denver Nuggets 116:107
New Orleans Pelicans - Sacramento Kings 117:110
New York Knicks - Los Angeles Lakers 111:96
Orlando Magic - San Antonio Spurs 97:120
Phoenix Suns - Houston Rockets 126:120
Utah Jazz - Washington Wizards 121:125
Autor: PO/twis / Źródło: eurosport.pl, theathletic.com, espn.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama