NBA. Jeremy Sochan jak Tim Duncan. Kiedy najbliższy mecz Polaka? O której godzinie? - koszykówka

Sochan jako debiutant w NBA ma bardzo dobre wyniki. Notuje średnio 10,1 pkt., 4,9 zbiórek i 2,5 asysty na mecz. Średnio przebywa na parkiecie 26,1 minuty. Wystąpił w 44 spotkaniach.

We wtorek został dziesiątym zawodnikiem Spurs, który został wybrany do gry w meczu wschodzących gwiazd NBA od momentu pierwszego takiego spotkania w 1994 roku.

Ostatnim koszykarzem Ostróg, który zdobywał jako debiutant średnio co najmniej 10 punktów, był Tim Duncan w sezonie 1997/98.

Legendarny zawodnik, który w Spurs spędził całą, 19-letnią karierę w NBA, w pierwszym sezonie od razu został gwiazdą NBA. Rozegrał wszystkie 82 mecze w sezonie zasadniczym, w których zdobywał średnio 21,1 punktu. W fazie play-off wystąpił dziewięciokrotnie i rzucał średnio niemal 21 punktów. We wszystkich spotkaniach wychodził na parkiet w wyjściowej piątce.

Sochan jak na razie w pierwszym zestawieniu wyszedł 41-krotnie na 44 mecze. Jest pierwszym graczem od czasów Tony'ego Parkera w sezonie 2001/02, który jaki debiutant pojawił się tyle razy na boisku od początku. Wtedy francuski rozgrywający wychodził w pierwszej piątce 72 razy. Do końca tego sezonu jest 31 meczów, Sochan ma szanse, aby wyrównać osiągnięcie Parkera.

Polski zawodnik jest jednym z zaledwie dwóch z zeszłorocznego draftu do NBA, którzy jak dotąd zdobyli w obecnych rozgrywkach co najmniej 400 punktów, 200 zbiórek i 100 asyst. Lepszy od Sochana jest tylko wybrany z numerem 1 przez Orlando Magic Paolo Banchero.

- W NBA jest o wiele więcej miejsca na parkiecie niż podczas gry na uniwersytecie. Nie można pozostać w jednym punkcie dłużej niż trzy sekundy. Wszyscy koszykarze należą do elity i każdy może ci zabrać piłkę, więc jest o wiele trudniej - przyznał ostatnio Sochan.

W tym sezonie nasz koszykarz gra w zespole, którego celem nie jest wygrywanie, ale rozwój. Jak pisze Jeff MdDonald z "San Antonio Express News", "dla trenera Gregga Popovicha najważniejszą sprawą jest przekształcenie młodej drużyny w przyzwoitą ekipę defensywną, a wszystko zaczyna się od nastawienia".

"Doskonałym przykładem jest Sochan. Nikt nie wątpi w jego przyszłość jako czołowego defensora NBA pilnującego zawodnika rywali, który jest przy piłce. Mniej więcej w połowie debiutanckiego sezonu Sochan podjął wyzwanie obrony przeciwko takim gwiazdom jak Luca Doncić, Chris Paul i Rudy Gobert" - zauważył ostatnio McDonald.

W spotkaniach dla wschodzących gwiazd udział weźmie 11 debiutantów, 10 zawodników grających w NBA drugi sezon oraz siedmiu z zaplecza ligi NBA - G League. 21 koszykarzy wybierali asystenci głównych szkoleniowców.

Turniej NBA Rising Stars (dwa półfinały - gra do 40 punktów i finał - do 25 pkt.) odbędzie się 17 lutego, pierwszego dnia All-Star Weekend. Wystąpią w nim cztery drużyny: trzy złożone z graczy NBA (wyboru dokonają legendy ligi: Pau Gasol, Joakim Noah oraz Deron Williams) i czwarty oparty tylko na zawodnikach G League (zespół poprowadzi Jason Terry).

Sochana po raz pierwszy od momentu prestiżowej nominacji będzie można zobaczyć w nocy z środy na czwartek polskiego czasu.

O godzinie 2 Spurs w San Antonio podejmą Sacramento Kings. Rywale to w tym momencie trzecia drużyna Konferencji Zachodniej, która ma dokładnie dwa razy więcej wygranych niż Ostrogi - 28.

Autor: Srogi/twis / Źródło: eurosport.pl, expressnews.com