Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Michał Sokołowski: trener powtarzał, że nie możemy panikować

Emil Riisberg

23/02/2019, 07:30 GMT+1

Polscy koszykarze na kolejkę przed końcem eliminacji świętują awans na mistrzostwa świata. Dała im go wygrana z Chorwacją (77:69). Sukces smakuje tym bardziej, że piątkowe spotkanie długo się im nie układało. - W przerwie trener powtarzał, że nie możemy panikować i to przyniesie dobry skutek – zaznacza Michał Sokołowski.

Foto: Eurosport

Polacy rozpoczęli spotkanie od 12 nietrafionych rzutów z gry, ale wraz z upływem minut zaznaczali swoją przewagę na parkiecie.
- To nie była nasza gra w pierwszych minutach. Byliśmy przygotowani, że Chorwaci wyjdą bardzo agresywnie i rzeczywiście tak było. My choć się tego spodziewaliśmy, nie potrafiliśmy na to odpowiedzieć. Musieliśmy się zaadoptować do meczu, bo może zbyt pewnie podeszliśmy do zawodów. Najważniejsze jednak, że odpowiedzieliśmy we właściwym momencie – cieszy się skrzydłowy polskiej kadry.

Ważna rola zmienników

Sokołowski pełni w reprezentacji rolę rezerwowego. To właśnie zmiennicy w Varażdinie jako pierwsi dali sygnał do odrabiania strat.
- W drużynie ważne jest to, aby się uzupełniać. Jak idzie podstawowym zawodnikom, to my rezerwowi wiemy, że tych minut może być mniej, bo gracze rozpoczynający mecz pociągną korzystny wynik do końca. Czasem jest jednak tak, że koszykarzom z pierwszej piątki nie idzie i trzeba tę energię pobudzić – wyjaśnia zawodnik Stelmetu Zielona Góra.
Choć do przerwy Polacy przegrywali, to w szatni było dużo pozytywnej energii.
- Trener był spokojny w przerwie. Miał świadomość, że wiemy, co mamy robić. Powtarzał, że nie możemy panikować i to przyniesie dobry skutek – zaznacza Sokołowski.

Ważne wsparcie kibiców

W ważnych momentach sił reprezentacji dodały trybuny. – Nie pamiętam tak wielu kibiców z Polski na meczu rozgrywanym poza krajem. Spodziewałem się trochę więcej fanów z Chorwacji. Myślałem, że wypełnią halę. Nasi kibice dali z siebie wszystko. Ich doping był słyszalny w każdym miejscu – przyznaje skrzydłowy polskiej kadry.
Kadra zakończy eliminacje w poniedziałek meczem z Holandią w gdańskiej ERGO ARENIE. Jak przyznał Sokołowski, liczy na kolejną wygraną.
- Po meczu było małe świętowanie, ale gdy tylko dolecimy do Polski skupimy się na spotkaniu z Holendrami. Warto zakończyć te udane dla nas kwalifikacje zwycięstwem i dać kibicom dodatkową radość – kończy Sokołowski.
Tegoroczne mistrzostwa odbędą się w Chinach w dniach 31 sierpnia – 15 września.
Wyniki meczów przedostatniej kolejki eliminacji MŚ w gr. J

Chorwacja - Polska 69:77 (16:8, 20:24, 23:29, 10:16)
Włochy - Węgry 75:41 (15:9, 19:6, 18:18, 23:8)
Holandia - Litwa 69:78 (20:25, 15:20, 14:17, 20:16)

tabela grupy J

M Z P kosze pkt
1. Litwa 11 10 1 913:729 21
2. Włochy 11 8 3 867:750 19
3. Polska 11 7 4 873:810 18
--------------------------------------------
4. Węgry 11 5 6 752:784 16
5. Chorwacja 11 4 7 793:807 15
6. Holandia 11 3 8 819:859 14
Autor: Adam Wall, Varażdin / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama