Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Carmelo Anthony daje zwycięstwo Portland Trail Blazers - koszykówka - NBA - wyniki

Emil Riisberg

08/01/2020, 11:58 GMT+1

Koszykarze Portland Trail Blazers wygrali wyjazdowe spotkanie z Toronto Raptors 101:99. Zwycięskie punkty zdobył w ostatnich sekundach meczu Carmelo Anthony. W innym meczu ligi NBA Detroit Pistons pokonało, głównie za sprawą Derricka Rose, Cleveland Cavaliers 115:113.

Carmelo Anthony

Foto: Eurosport

Anthony przez wielu był już wysyłany na sportową emeryturę. Szansę jednak dali mu Blazers, dzięki którym wrócił do NBA po ponadrocznej przerwie. 35-latek odwdzięczył im się we wtorek - na cztery sekundy przed końcem zdobył dwa punkty, które dały prowadzenie gościom. Po raz 17. w karierze odnotował na pięć sekund przed końcem meczu trafienie przesądzające o sukcesie jego klubu. Doświadczony zawodnik zgromadził łącznie 28 pkt.

Bezcenne doświadczenie Anthony'ego

- Facet o takich umiejętnościach wykorzystuje takie okazje. Kiedy widziałem, jak wyskoczył do rzutu, byłem pewny, że trafi - relacjonował kolega z zespołu Anthony'ego Damian Lillard.
On także przyczynił się do zwycięstwa ekipy z Portland - dołożył 20 oczek, z czego 18 w drugiej połowie, i dziewięć asyst. To on też trafił cenną trójkę na niewiele ponad 30 s przed końcową syreną.
Raptors, którzy musieli sobie radzić bez kilku kontuzjowanych graczy, w trzeciej kwarcie mieli 14-, a w czwartej 9-punktową przewagę. Występujący w ich szeregach Kyle Lowry zdobył 24 pkt i miał 10 asyst, ale ostatnią próbę w meczu - dającą jeszcze nadzieję miejscowym kibicom - zmarnował.

Ważne zwycięstwo Detroit Pistons

Udany występ we wtorek zaliczył także Rose. Jego 24 pkt pomogły Detroit Pistons pokonać na wyjeździe Cleveland Cavaliers 115:113. To jego rzut 26 s przed końcem spotkania pozwolił gościom wyjść na prowadzenie, którego już nie oddali. Mocne wejście zaliczył także Andre Drummond, którego dorobek to 23 pkt i 20 zbiórek, z czego odpowiednio 11 i 10 uzyskał w pierwszej kwarcie.
To zaledwie trzecia wygrana drużyny z Detroit w 12 ostatnich meczach. Dobre wieści przydały się fanom tego zespołu, zwłaszcza że wcześniej tego dnia klub ogłosił, iż Blake Griffin po przejściu operacji lewego kolana może nie zagrać już w tym sezonie.
W barwach Cavaliers wyróżnił się Kevin Love, który zdobył 30 pkt i miał dziewięć zbiórek. Zrehabilitował się tym nieco za swoje ostatnie zachowanie. Niedawno miał na treningu krzyczeć na generalnego menedżera Koby'ego Altmana przy kolegach z drużyny i trenerze. Później przeprosił i nazwał swoje zachowanie dziecinnym. Nie uratował jednak zespołu przed piątą porażką z rzędu.


30. wygrana Lakersów w sezonie

W niedzielę Devin Booker zdobył 40 pkt, ale jego Phoenix Suns i tak przegrali u siebie z Memphis Grizzlies 114:121. Dwa dni później 23-letni zawodnik odnotował kolejny udany występ - tym razem z dorobkiem 28 pkt - ale ponownie nie wystarczyło to, by jego zespół wygrał. Tym razem "Słońca" uległy u siebie Sacramento Kings 103:114
Koszykarze Los Angeles Lakers z kolei nie mieli żadnego problemu z pokonaniem we własnej hali New York Knicks 117:87. "Jeziorowcy" tym samym zanotowali 30. zwycięstwo w sezonie, a szóste z rzędu, i przy siedmiu porażkach mają bilans gorszy tylko od Milwaukee Bucks (32-6).
Wyniki wtorkowych meczów w lidze NBA:
Cleveland Cavaliers - Detroit Pistons 113 : 115
Toronto Raptors - Portland Trail Blazers 99 : 101
Brooklyn Nets - Oklahoma City Thunder 103 : 111
Memphis Grizzlies - Minnesota Timberwolves 119 : 112
Phoenix Suns - Sacramento Kings 103 : 114
Los Angeles Lakers - New York Knicks 117 : 87
Autor: macz/łup / Źródło: eurosport.pl, PAP
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama