Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Boston Celtics mistrzami NBA. Rekord pobity

📝Polska Agencja Prasowa

18/06/2024, 08:31 GMT+2

Koszykarze Boston Celtics zdobyli rekordowe, 18. w historii klubu, mistrzostwo NBA. W piątym meczu finału pokonali u siebie Dallas Mavericks 106:88 i wygrali serię 4-1. Najbardziej wartościowym zawodnikiem (MVP) finałów uznano Jaylena Browna.

Boston Celtics grają fenomenalnie

Celtics dominowali w NBA przede wszystkim w latach 50. i 60. Tegoroczne mistrzostwo jest pierwszym od 2008 roku i zaledwie drugim od 1986. 17 tytułów ma na koncie ekipa Los Angeles Lakers.

- Nie ma nic lepszego niż reprezentować Celtics i ich dziedzictwo – rozpływał się w zachwytach trener bostończyków Joe Mazzula.

Mazzula 30 czerwca skończy 36 lat i został najmłodszym od 1969 roku szkoleniowcem, który poprowadził zespół do mistrzostwa NBA.

Celtics po wygraniu trzech pierwszych spotkań finałowej serii byli o krok od mistrzostwa. Żadnej drużynie nie udało się bowiem odwrócić losów rywalizacji, jeśli przegrywała w play-off 0-3. Co prawda w czwartym spotkaniu bostończycy doznali w Dallas wysokiej, 38-puntowej porażki, ale w poniedziałek, przed własną publicznością, zakończyli finałową serię.

Emocje szybko się skończyły

W piątym meczu emocje szybko się skończyły. Celtics już po pierwszej kwarcie mieli dziesięć punktów przewagi, a na przerwę schodzili wygrywając 67:46. Gospodarzom w końcówce drugiej kwarty wychodziło niemal wszystko, łącznie z rzutem z połowy boiska Paytona Pritcharda.

W drugiej połowie Celtics kontrolowali wydarzenia na parkiecie. W pewnym momencie mieli nawet 26-punktowe prowadzenie, a nigdy nie spadło ono poniżej 17 punktów.

Do wygranej poprowadził ich Jayson Tatum, który zdobył 31 punktów, a także miał 11 asyst i osiem zbiórek. MVP całej serii uznano jednak Browna. 27-latek dołożył 21 pkt i osiem zbiórek

- To był wysiłek całej drużyny. Cały sezon wierzyłem w nasz sztab szkoleniowy oraz kolegów i udało nam się zwyciężyć. To była długa droga – cieszył się skromny Brown.

Pudła Irvinga

Wśród Mavericks najlepszy był Luka Donczicz. Słoweniec uzyskał 28 punktów i 12 zbiórek, ale nie miał dostatecznego wsparcia. Drugim strzelcem Teksańczyków był Kyrie Irving (15 pkt, trafiając zaledwie pięć z 16 rzutów z gry).

Mistrzostwo Celtics nie jest przypadkiem, oni już w zasadniczej części sezonu byli najlepsi. Faworytami będą również w rozgrywkach 2024/25. Wszyscy ich podstawowi zawodnicy mają ważne kontrakty jeszcze co najmniej rok.

Boston Celtics - Dallas Mavericks 106:88 (4:1 w rywalizacji do czterech zwycięstw)

twis
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama