Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Brytyjczyk pierwszym liderem Tour de France 2023. Braterski pojedynek o zwycięstwo

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 01/07/2023, 17:54 GMT+2

Adam Yates (UAE Team Emirates) jako pierwszy założył koszulkę lidera 110. edycji Tour de France po sobotnim zwycięstwie na inauguracyjnym etapie wokół Bilbao. Na mecie pokonał swojego brata Simona Yatesa (Jayco AlUla). Legendarny wyścig wystartował w Kraju Basków po 31 latach przerwy. Uczestnicy pozostaną w Hiszpanii do poniedziałku i dopiero trzeciego dnia rywalizacji wjadą do Francji.

Adam Yates pierwszym liderem Tour de France 2023

W sobotę kolarze przejechali 182 z ponad 3400 kilometrów składających się na trasę tegorocznej Wielkiej Pętli. Trzytygodniowe zmagania otworzył pagórkowaty odcineko o łącznym przewyższeniu wynoszącym 3221 metrów ze startem i metą w Bilbao.
picture

Tour de France 2023 - etap 1. (trasa - Bilbao)

Na pierwszym etapie zlokalizowano pięć górskich premii, choć jak przystało na baskijskie drogi, nie brakowało też wielu nieoznaczonych podjazdów. Wśród tych skategoryzowanych zawodnicy pokonali kolejno: Cote de Laukiz (2,1 km; śr. 6,8 proc.), Cote de San Juan de Gaztelugatxe (3,6 km; 7,9 proc.), Col de Morga (3,8 km; 4,9 proc.), Cote de Vivero (4,3 km; 7 proc.) i Cote de Pike (2 km; 9,8 proc.). W środku trasy znajdował się również lotny finisz.

Ucieczka bez szans

Pierwsze premie 110. edycji Tour de France padły łupem kolarzy, którzy zabrali się do sobotniej ucieczki dnia. Odjazd zawiązał się bez większej walki krótko po starcie. Z przodu oderwała się pięcioosobowa grupka, w której nie było żadnego zawodnika stanowiącego zagrożenie dla faworytów do wygrania klasyfikacji generalnej. W takich okolicznościach na początkowych premiach najwięcej ugrał Pascal Eenkhoorn (Lotto Dstny). Holender zgarnął łącznie trzy punkty do klasyfikacji górskiej na Cote de Laukiz i Cote de San Juan de Gaztelugatxe. To on jako pierwszy zameldował się też na lotnym finiszu około 94 km przed metą.
picture

Pascal Eenkhoorn wygrał premie lotną na 1. etapie Tour de France

Ucieczka nie miała jednak najmniejszych szans na ukończenie etapu przed peletonem, który trzymał ją na bardzo krótkiej smyczy. Przewaga prowadzącej grupy tylko chwilami przekraczała dwie minuty, a najczęściej sięgała najwyżej kilkudziesięciu sekund. W efekcie 50 km przed końcem odjazd został skasowany.

Emocje rosły przed metą

Na kolejnych podjazdach z przodu stawki mogliśmy zobaczyć m.in. świetnie czującego się w takim terenie Rafała Majkę, którego zadaniem jest wspieranie lidera UAE Team Emirates Tadeja Pogaczara. Z tyłu zostawali tymczasem kolejni zawodnicy, głównie sprinterzy, co okroiło główną grupę. Koszulkę lidera klasyfikacji górskiej ostatecznie wywalczył w sobotę Amerykanin Neilson Powless (EF Education-EasyPost), sięgając po pięć punktów na jedynej premii drugiej kategorii pod Cote de Vivero.
picture

Neilson Powless wygrał premię górską na 1. etapie Tour de France

Tymczasem na decydującym fragmencie etapu zrobiło się już bardziej nerwowo. Niewiele ponad 20 km przed metą na zjeździe niebezpieczną kraksę zaliczyli Enric Mas (Movistar Team) i Richard Carapaz (EF Education-EasyPost). Obaj byli wyraźnie oszołomieni i poobijani, a dla pierwszego z nich wypadek okazał się na tyle poważny, że nie powrócił on już do rywalizacji.
picture

Wypadek Carapaza i Masa na 1. etapie Tour de France

Na ostatnim podjeździe na czele oderwali się Adam Yates (UAE Team Emirates) i jego brat Simon (Team Jayco AlUla), a atak Brytyjczyków zdecydował o losach etapowego zwycięstwa. Ostatecznie z triumfu cieszył się kolarz ekipy z Emiratów Arabskich, który w niedzielę wystartuje już w żółtym trykocie lidera. Na trzeciej lokacie finiszował Pogaczar, tracąc 12 sekund do zwycięzcy.
picture

Bliźniacy na czele 1. etapu Tour de France. Adam przed Simonem na finiszu

(jac)
picture

Skrót 1. etapu Tour de France

dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij