Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Barierki doprowadziły do kolejnego koszmarnego upadku w mistrzostwach Europy

Jacek Cychol

Akt. 24/09/2023, 07:49 GMT+2

Zaledwie kilka dni po fatalnym wypadku Stefana Kuenga podczas kolarskich mistrzostw Europy doszło do kolejnego groźnego zdarzenia w tej imprezie. Tym razem w wyścigu elity kobiet ze startu wspólnego bolesny upadek zaliczyła Austriaczka Carina Schrempf, która podobnie jak Szwajcar rozbiła się na barierkach otaczających trasę. Poszkodowana zawodniczka nie była w stanie ukończyć rywalizacji.

Schrempf zahaczyła o barierkę w trakcie wyścigu ze startu wspólnego na ME

Po złoto w tej konkurencji w sobotę sięgnęła Holenderka Mischa Bredewold. Podium uzupełniły jej rodaczka Lorena Wiebes i aktualna mistrzyni świata Belgijka Lotte Kopecky. Najlepsza z Polek Katarzyna Niewiadoma finiszowała na 11. miejscu.

Nieszczęsne barierki

W rozgrywanych w Holandii zawodach niestety nie obyło się też bez niebezpiecznych kraks, których w sobotę sporo zobaczyliśmy na trasie. Najbardziej spektakularną wywrotkę zaliczyła wspomniana wyżej Schrempf około 55 kilometrów przed metą. Jadąca na skraju peletonu Austriaczka nie zmieściła się w grupie na węższym odcinku drogi i pechowo zahaczyła o barierki. Momentalnie wystrzeliła z roweru i z impetem spadła na asfalt.
Na szczęście poobijana zawodniczka zachowała przytomność i szybko zajęły się nią służby medyczne. Do mety już jednak nie dojechała.
Mające pomagać w zachowaniu bezpieczeństwa metalowe barierki nie po raz pierwszy wywołały odwrotny efekt. Przypomnijmy, że w środku tygodnia koszmarny upadek po kontakcie z nimi zaliczył Stefan Kueng w wyścigu o tytuł mistrza Europy w jeździe indywidualnej na czas. Skupiony na zachowaniu jak najlepszej pozycji na rowerze Szwajcar nie zauważył przeszkody otaczającej trasę i z dużą siłą wpadł w ogrodzenie. Przed tragedią uchronił go kask, który uległ niemal całkowitemu zniszczeniu, ale zakrwawiony kolarz zdołał ukończyć swój przejazd.
picture

Upadek Kuenga w jeździe indywidualnej na czas w ME

W jedynym z najgłośniejszych wypadków kolarskich ostatnich lat barierki również odegrały dużą rolę. Mowa o potwornym zdarzeniu z udziałem Fabio Jakobsena w Katowicach podczas Tour de Pologne 2020. Holender został wówczas zepchnięty na metalowe ogrodzenie w czasie sprinterskiego finiszu i przez wiele miesięcy musiał walczyć o powrót do zdrowia.
(jac/TG)
Udostępnij