Vuelta a Espana: relacje z decydującej fazy wyścigu - kolarstwo

Czwarta już seria testów, którym poddani byli wszyscy kolarze, członkowie ich ekip oraz osoby pracujące przy organizacji wyścigu, zakończyła się negatywnymi wynikami. Wszystko wskazuje więc na to, że Vuelta a Espana bezpiecznie dotrze do mety w Madrycie.

Trzeci tydzień zmagań rozpocznie etap jazdy indywidualnej na czas z Muros do Mirador de Ezaro. Niespełna 34-kilometrowy odcinek kończyć się będzie bardzo stromym podjazdem. Ostatnie 1800 metrów kolarze będą musieli pokonać wspinając się drogą o średnim nachyleniu 14 proc. Pierwszy kolarz na trasę 13. etapu wyruszy o godz. 13:47.

Po wymagającej czasówce na peleton będą czekać dwa najdłuższe etapy tegorocznej edycji wyścigu. Najpierw 204,7 km z Lugo do Ourense, a w czwartek rozegrany zostanie prawie 231-kilometrowy etap z Mos do Puebla de Sanabria. Oba będą dość mocno pofałdowane, ale nie powinny wpłynąć znacząco na losy klasyfikacji generalnej wyścigu.

Nieco bardziej wymagający będzie etap nr 16, wiodący z Salamanki do Ciudad Rodrigo. Ale wyścig rozstrzygnie się ostatecznie na szczycie Alto de La Covatilla, gdzie kończyć się będzie przedostatni, 17. odcinek wyścigu. Droga do Madrytu będzie tradycyjnie "etapem przyjaźni", gdzie po raz ostatni o zwycięstwo walczyć będą sprinterzy.

Liderem wyścigu po 12 etapach jest Ekwadorczyk Richard Carapaz (Ineos-Grenadiers), który o zaledwie 10 s wyprzedza Primoża Roglica (Jumbo-Visma). Słoweniec uznawany jest jednak za lepszego specjalistę od jazdy na czas i to z pewnością na niego zwrócone będą we wtorek oczy kibiców. Trzeci w klasyfikacji generalnej jest Hugh Carthy (EF Pro Cycling). Brytyjczyk traci do lidera 32 s, o 3 s wyprzedzając Daniela Martina (Israel Start-Up Nation).

Wszystko wskazuje na to, że to między tą czwórką w ostatnim tygodniu wyścigu rozegra się decydująca walka o zwycięstwo.

Autor: macz / Źródło: eurosport.pl