Tour de France 2019. Peleton wjechał w Wogezy. Pierwszy górski etap

📝Emil Riisberg

11/07/2019, 08:50 GMT+2

Na czwartek organizatorzy Tour de France zaplanowali pierwszy górski etap tegorocznej edycji wyścigu. Na szóstym odcinku, którego trasa prowadzi przez Wogezy, zlokalizowano siedem górskich premii, w tym trzy pierwszej kategorii. – To będzie prawdziwy początek rywalizacji – ocenił lider Team Ineos Geraint Thomas. Relacja na żywo w Eurosporcie 1 i usłudze Eurosport Player od godziny 13:00.

Foto: Eurosport

Na szóstym etapie kolarze przejadą 160,5 km z Mulhouse doLa Planche des Belles Filles. Meta zlokalizowana została na podjeździe pierwszej kategorii, a wcześniej do pokonania będą premie pierwszej (Markstein), trzeciej (Le Grand Ballon), drugiej (Col du Hunsdruck), pierwszej (Ballon d'Alsace), trzeciej (Col des Croix) i drugiej kategorii (col des Chevrères).

Więcej niż przystawka

Vuelta a Asturias

Rafał Majka na podium pierwszego etapu w Asturii

9 godzin temu

- Zaczyna się 100-procentowe ściganie. Oczywiście nie będzie tak ciężko jak na Tourmalet czy innych podjazdach, ale to będzie coś więcej niż tylko przystawka. To będzie prawdziwy początek rywalizacji – przyznał Thomas, triumfator ubiegłorocznego Tour de France.

W ostatnich ośmiu latach peleton Wielkiej Pętli w La Planche des Belles Filles będzie finiszował po raz czwarty. To tu w 2012 roku Chris Froome wygrał swój pierwszy etap francuskiego wyścigu. W 2014 roku najlepszy był Vincenzo Nibali, a trzy lata później Fabio Aru. Już wówczas końcówka była bardzo trudna, ale teraz będzie jeszcze stromsza i o kilometr dłuższa. Finałowy podjazd liczyć będzie 7 km, ze średnim nachyleniem 8,7% i maksymalnym dochodzącym do 20%.

- To trudny podjazd. W przeszłości ścigałem się już na nim, ale teraz dołożono jeszcze dodatkowy kilometr. Nowa część niczym nie różni się od starej. Jest stromo, szczególnie na ostatnich 250 metrach. Na pewno jednak wydłużenie wspinaczki sprawi, że będzie jeszcze trudniej – zauważył Thomas.

– Nie mam stąd najlepszych wspomnień. Straciłem tu kiedyś żółtą koszulkę lidera. Podjazd ten faworyzuje typowych górali. Liczyć tu powinni się Egan Bernal, Adam Yates, Richie Porte czy Nairo Quintana. Dopiero teraz przekonamy się, w jakiej jesteśmy formie – dodał Walijczyk.

Dodatkowa motywacja Pinota

Czwartkowy odcinek będzie wyjątkowy dla Thibauta Pinota (Groupama-FDJ), bo Francuz pochodzi właśnie stąd. Jego rodzinna miejscowości – Mélisey – położona jest ledwie 20 km od La Planche des Belles Filles.

- Na trasie czekać na mnie będzie wielu fanów. Mam nadzieję, że będę w stanie odwdzięczyć im się dobrym wynikiem. La Planche w ostatnich latach był prawdziwym testem. Bardzo trudno jest tutaj cokolwiek ukryć – stwierdził trzeci kolarz Tour de France 2014, który w tamtej edycji dotarł do mety w La Planche des Belles Filles na drugim miejscu.

Miejscowość Mulhouse kolarze opuszczą o godzinie 13:25. Na mecie powinni zameldować się około godziny 17:45. Relacja na żywo w Eurosporcie 1 i usłudze Eurosport Player.

Klasyfikacja generalna po pięciu etapach:

1. Julian Alaphilippe (Francja/Deceuninck-Quick Step) - 18:44:12

2. Wout van Aert (Belgia/Jumbo-Visma) 14 s

3. Steven Kruijswijk (Holandia/Jumbo-Visma) 25

4. George Bennett (Nowa Zelandia/Jumbo-Visma) ten sam czas

5. Michael Matthews (Australia/Sunweb) 40

6. Egan Bernal (Kolumbia/Ineos) ten sam czas

7. Geraint Thomas (Wielka Brytania/Ineos) 45

8. Enric Mas (Hiszpania/Deceuninck-Quick Step) 46

9. Peter Sagan (Słowacja/Bora-Hansgrohe) 50

10. Greg Van Avermaet (Belgia/CCC) 51

...