Giro d'Italia Donne 2022: wyniki i relacja z 4. etapu wyścigu kolarskiego

Niespełna 121-kilometrowa pętla, rozpoczynająca się i kończąca w Cesenie, zainaugurowała po dniu przerwy drugą część wyścigu Giro d'Italia Donne, rozgrywaną w kontynentalnej części Włoch.

Nieliczne ucieczki, jakie miały miejsce na początku pagórkowatej trasy, podczas której kolarki miały do pokonania trzy kategoryzowane, choć niezbyt długie podjazdy, kończyły się niepowodzeniem. Czołówka ukształtowała się dopiero w połowie trasy, podczas najdłuższej, prawie 4,5-kilometrowej wspinaczki na Colle del Barbotto. Wówczas na czele znalazły się Cavalli, Garcia i van Vleuten.

Za nimi podążały kolejne grupy, jakie zostały z podzielonego na podjeździe peletonu. Czołowa trójka konsekwentnie jednak powiększała przewagę. Przede wszystkim dzięki ponawianym co jakiś czas atakom Holenderki. Po jednym z takich zrywów byłej mistrzyni świata z tyłu została Cavalli.

Losy etapu, a jednocześnie różowej koszulki liderki wyścigu, miały się więc rozstrzygnąć między van Vleuten a Garcią. Walkę między doświadczonymi zawodniczkami rozstrzygnęła na swoją korzyść 39-letnia Holenderka. Jej zaledwie o rok młodsza rywalka musiała się zadowolić drugim miejscem i pozycją wiceliderki kobiecej edycji Giro d'Italia. 43 sekundy później na metę wjechała najlepsza z reprezentantek gospodarzy Cavalli.

W klasyfikacji generalnej 4. etap wyścigu przyniósł znaczące zmiany. Na trasę kolejnego odcinka w różowej koszulce wyjedzie van Vleuten. Garcia traci do niej w "generalce" 25 s. Trzecia, ze stratą 57 s jest Cavalli. Kolejna zawodniczka, Włoszka Elisa Longo Borghini (Trek-Segafredo) traci do liderki dokładnie pięć minut.

We wtorek zawodniczki rywalizujące w Giro d'Italia Donne czeka 126-kilometrowy, płaski etap z Carpi do Reggio Emilia.

Autor: macz/TG / Źródło: eurosport.pl