Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Dookoła Turcji 2021: wyniki i relacja z 3. etapu wyścigu kolarskiego

Emil Riisberg

13/04/2021, 16:29 GMT+2

Mark Cavendish (Deceuninck-Quick Step) ponad trzy lata czekał na swój kolejny etapowy triumf. Po przełamaniu na 2. etapie wyścigu Dookoła Turcji doświadczony Brytyjczyk postanowił pójść za ciosem i we wtorek odniósł drugie zwycięstwo z rzędu. Na najniższym stopniu podium uplasował się mistrz Polski Stanisław Aniołkowski (Bingoal Pauwels Sauces WB).

Mark Cavendish

Foto: Eurosport

Obu zawodników na mecie 3. etapu rozdzielił tylko Belg Jasper Philipsen (Alpecin-Fenix). O kolejności zdecydował sprinterski finisz z peletonu. Cavendish dzięki wygranej umocnił się na prowadzeniu w wyścigu.

Zastrzyk pewności siebie

W klasyfikacji generalnej Brytyjczyk wyprzedza o 8 sekund Philipsena oraz o 10 Holendra Arvida de Kleijna (Rally Cycling). Aniołkowski dzięki bonifikacie awansował z 14. na 6. miejsce, a jego strata do lidera wynosi 16 sekund. Drugi z Polaków, Szymon Tracz (Nippo-Provence-PTS Conti) zajmuje 11. lokatę ze stratą 18 s.
35-letni Cavendish jest jednym z najbardziej utytułowanych kolarzy współczesnej doby. Wygrał m.in. 30 etapów Tour de France i pod tym względem wyprzedza go tylko legendarny Eddy Merckx. Brytyjczyk ma na koncie także 15 wygranych etapów Giro d'Italia, trzy we Vuelta a Espana oraz tytuł mistrza świata z 2011 roku. We wtorek odniósł 148. zwycięstwo w karierze.
- To, że wygrałem ponownie, daje mi dużo pewności siebie, zwłaszcza że po raz ostatni byłem najszybszy na dwóch kolejnych etapach pięć lat temu – skomentował kolarz z wyspy Man. Razem z Cavendishem cieszy się Patrick Lefevere, który przyjął go do prowadzonej przez siebie drużyny po pięcioletniej przerwie.

Gratulacje od Kwiatkowskiego

W poniedziałek gratulacje Brytyjczykowi przesłał za pośrednictwem mediów społecznościowych Michał Kwiatkowski. Mistrz świata z 2014 roku rozpoczynał wielką karierę właśnie w ekipie Lefevere'a i nigdy nie krył swojej sympatii do Cavendisha.


Wyścig jest wyjątkowy także dla innego zawodnika Deceuninck-Quick Step – Holendra Fabio Jakobsena, który właśnie w Turcji wraca do ścigania po koszmarnym wypadku podczas ubiegłorocznego Tour de Pologne. Tuż przed metą w Katowicach, spychany przez swojego rodaka Dylana Groenewegena na prawą stronę jezdni, uderzył z ogromnym impetem w metalowe barierki i wyłamał je, zderzając się z sędzią obsługującym fotokomórkę. Jeszcze tego samego dnia przeszedł pięciogodzinną operację w szpitalu w Sosnowcu.
24-letni kolarz stracił w wypadku wszystkie zęby z wyjątkiem jednego, a na twarzy założono mu 130 szwów. Przeszedł kilka operacji, m.in. rekonstrukcji górnej i dolnej szczęki. Do lekkich treningów wrócił po ponad czterech miesiącach. W Turcji startuje z taryfą ulgową i nie bierze udziału w sprintach. We wtorek został sklasyfikowany na 39. miejscu wśród 162 zawodników, którzy uzyskali ten sam czas co zwycięzca.
Dookoła Turcji ma niższą kategorię (2.Pro), ale w obsadzie są trzy drużyny elity: Deceuninck-Quick Step, Astana oraz Israel Start-Up Nation. Ośmioetapowe zawody zakończą się 18 kwietnia w Kusadasi.
Transmisje z wyścigu Dookoła Turcji w Eurosporcie i Eurosport Playerze.
Autor: jac/TG / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama