Chris Froome ciężko trenuje przed Tour de France

📝Emil Riisberg

18/04/2020, 06:20 GMT+2

Dave Brailsford, szef kolarskiego zespołu Ineos, nie ma wątpliwości. Przełożenie startu Tour de France z 27 czerwca na 29 sierpnia jest na rękę wracającemu do formy Chrisowi Froome'owi.

Foto: Eurosport

34-letni Froome w czerwcu ubiegłego roku miał poważny wypadek podczas treningu przed wyścigiem Criterium du Dauphine. Doznał licznych złamań i spędził ponad trzy tygodnie w szpitalu. Do ścigania wrócił dopiero w lutym, ale na razie jest daleki od mistrzowskiej formy.

Cuda w jaskini

Vuelta a Asturias

Rafał Majka na podium pierwszego etapu w Asturii

4 minuty temu

Były zatem powody przypuszczać, że kolega z teamu m.in. Michała Gołasia i Michała Kwiatkowskiego nie odegra większej roli w tegorocznym Tourze. Wyścig przełożono jednak o dwa miesiące z powodu pandemii koronawirusa, a Brailsford uważa, że Froome bardzo na tym skorzysta.

- Jeśli można powiedzieć coś o Chrisie, to że ten gość potrafi trenować. Co on wyprawia w tej swojej jaskini, na siłowni od samego rana, w trybie "turbo", ile godzin w to wkłada - to boli. To, co sam sobie narzucił, jest nie do pojęcia. Chyba widzi swoją szansę - powiedział Brailsford na łamach "The Times".

Dogoni legendy?

Froome triumfował w Wielkiej Pętli w latach 2013 i 2015-17. Jest o jedno zwycięstwo od rekordu, który należy do Jacques'a Anquetila, Eddy'ego Merckxa, Bernarda Hinault i Miguela Induraina.

Autor: Kali/TG / Źródło: PAP

Tour de Romandie