"To nie jest trener reprezentacji więziennej"

- To miły i sympatyczny trener, który ma swoje zasady. I bardzo dobrze - tak wybór Waldemara Fornalika na stanowisko trenera kadry ocenił Zbigniew Boniek. Zdaniem jednego z najlepszych polskich piłkarzy w historii, spokojny charakter Fornalika powinien być jego atutem.

Foto: Eurosport

- Życzmy Waldkowi jak najlepiej. To miły, sympatyczny trener, który ma swoje zasady. I bardzo dobrze. Bycie grzecznym i kulturalnym w futbolu nie może być traktowane jako wada - podkreślił Boniek, który na początku XXI wieku krótko (i bez sukcesów) prowadził reprezentację Polski.
To nie "parszywa dwunastka"
- Fornalik ma pracować z piłkarzami, a nie jakimiś łobuzami. Ma trenować najlepszych polskich zawodników. To nie jest szkoleniowiec reprezentacji więziennej ani żadnej "parszywej dwunastki". Trener nie musi się dogadywać z piłkarzami, on ma ich przekonać do swojej wizji, koncepcji szkoleniowej - zaznaczył były zawodnik Widzewa Łódź, Juventusu Turyn i Romy.
W wyścigu o stołek selekcjonera Fornalik wyprzedził Jerzego Engela oraz byłego asystenta Smudy, Jacka Zielińskiego. - Z trenerami sprawa jest bardzo prosta. Jeśli wygrywa, jest dobry - ocenił Boniek.
"Trzeba szukać dalej"
W nowej roli Fornalik zadebiutuje 15 sierpnia w wyjazdowym meczu towarzyskim z Estonią. We wrześniu rozpoczną się eliminacje mistrzostw świata 2014. Czy Fornalik oprze swoją autorską kadrę na piłkarzach, którzy nie wyszli z grupy na Euro 2012? - Trzeba dalej szukać. Czy mamy solidny kręgosłup drużyny po Euro 2012? W tej imprezie zajęliśmy ostatnie miejsce w najsłabszej grupie turnieju. To jest odpowiedź na pytanie - zakończył Boniek.
Autor: kcz / Źródło: PAP
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama