Formuła 1: Carlos Sainz Jr rozczarowany karą za spóźnienie. Przeklął na konferencji prasowej przed Grand Prix Bahrajnu

Carlos Sainz Jr naraził się na kolejną karę, komentując grzywnę nałożoną na niego przy okazji poprzedniego wyścigu Formuły 1. Kierowca Williamsa nie mógł pogodzić się z dotkliwymi konsekwencjami kilkusekundowego spóźnienia na ceremonię hymnu w Japonii. Podczas konferencji prasowej przed Grand Prix Bahrajnu użył nawet wulgaryzmu, zdając sobie sprawę, że może go to drogo kosztować.

Lewis Hamilton po raz pierwszy za kierownicą Ferrari SF-25

Źródło wideo: SNTV

Przypomnijmy, że Hiszpan w ubiegłym tygodniu spóźnił się na odegranie hymnu przed startem Grand Prix Japonii, gdyż zmagał się z problemami żołądkowymi. Jego wyjaśnienia potwierdził lekarz, lecz mimo tego na kierowcę i tak nałożono grzywnę w wysokości 20 tysięcy euro, z czego połowa została zawieszona.
- Jestem największym zwolennikiem punktualności. Byłem pierwszym, który podniósł rękę i powiedział: spóźniłem się, przepraszam za to. Jednocześnie jednak spóźniłem się pięć sekund. Dla mnie to absurd, że musimy płacić takie kary. Nie wiem, czy dostanę kolejną za to, co teraz powiem, ale g**** się zdarza. Tak już po prostu jest. Czasem tak bywa – stwierdził rozczarowany Sainz na spotkaniu z przedstawicielami mediów w Bahrajnie.

Sainz uniknął kolejnej kary

Użycie przekleństwa mogło wiązać się ze znacznie większymi konsekwencjami niż omawiana grzywna za spóźnienie. W tym sezonie zaostrzono bowiem przepisy za różne formy nieodpowiedniego zachowania podczas konferencji prasowych, w tym za używanie wulgaryzmów. Za pierwsze wykroczenie grozi kara w wysokości 40 tys. euro, za drugie 80 tys. euro, a za trzecie 120 tys. euro oraz miesięczne zawieszenie i odjęcie punktów w klasyfikacji mistrzostw.
Międzynarodowa Federacja Samochodowa w tej sytuacji okazała się jednak łaskawa, ogłaszając, że nie skieruje sprawy do komisji sędziowskiej.
Decyzja w takich przypadkach należy do delegata medialnego FIA, który był obecny na sali podczas konferencji i słyszał przekleństwo z ust kierowcy Williamsa. W czwartek zapowiedział, że porozmawia z Sainzem przed podjęciem dalszych kroków. W piątek potwierdzono, że Hiszpan zobowiązał się zadośćuczynić za swoje zachowanie, a incydent nie będzie już rozpatrywany.
- Carlos bardzo przepraszał i przyznał, że jego słowa były niestosowne. Powiedział, że naprawi swój błąd - wyjaśnił rzecznik FIA.
Grand Prix Bahrajnu to czwarta runda tegorocznej walki o tytuł mistrz świata Formuły 1. Wystartuje w niedzielę 13 kwietnia o godzinie 17 polskiego czasu.

Terminarz Grand Prix Bahrajnu 2025:

sobota, 12 kwietnia
14:30 - trzeci trening
18.00 - kwalifikacje do wyścigu
niedziela, 13 kwietnia
17.00 – wyścig
(jac)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama