Tefo Kesotshepa Maitewa nie żyje. Bokser z Botswany zmarł w wieku 22 lat, miał guza mózgu

Maitewa jeszcze w lutym startował w afrykańskich kwalifikacjach olimpijskich w Dakarze. Zmarł w piątek (16 października) w pobliżu swojej wioski w Molepolole, 60 km od stolicy, Gaborone. O jego śmierci we wtorek poinformował Olympic Channel.

- Dla boksu w Botswanie to wielka strata - powiedział Taolo Tlouetsile, specjalista ds. public relations w tamtejszym związku, cytowany przez kanał olimpijski. - Był wyjątkowym zawodnikiem w naszym zespole. Należał do najlepszych młodych pięściarzy, jakich wyszkoliliśmy - zapewnił.

22-latek rozpoczynał swoją karierę w liceum, rywalizował w kategorii koguciej. Ostatnio startował w lutym w afrykańskich kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich w Tokio. Podczas zawodów w stolicy Senegalu Maitewa nie zdołał się zakwalifikować. Przegrał w ćwierćfinale z Izaakiem Masembe z Ugandy. Był jednak jednym z czterech zawodników z Botswany, którzy mieli jeszcze szansę, by wywalczyć przepustkę olimpijską w kwalifikacjach światowych.

- Wiemy, że minęło dużo czasu, odkąd byliśmy na igrzyskach olimpijskich (2012 rok - red.), ale ten zespół, który składa się z wielu juniorów, jest w stanie tego dokonać - mówił w trakcie zawodów w Dakarze Maitewa.

W ostatnich miesiącach 22-letni pięściarz zaczął odczuwać bardzo silne bóle głowy. Niestety lekarze zdiagnozowali u niego guza mózgu.

- Powiedziano nam, że pewnego dnia stracił przytomność w domu i został przewieziony do szpitala - powiedział Tlouetsile. - Znajdował się w śpiączce, ale niedawno wyszedł z oddziału intensywnej terapii, ponieważ jego stan określono jako stabilny. Były nawet plany wypisania go ze szpitala, ale rodzina poprosiła jeszcze o trochę czasu, by przygotować dom na jego pobyt. Byliśmy zszokowani, gdy w piątek otrzymaliśmy wiadomość o jego śmierci - zakończył przedstawiciel związku bokserskiego w Botswanie.

Autor: dasz/po / Źródło: eurosport.pl, olympicchannel.com