Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Bójka przed pojedynkiem Saul "Canelo" Alvarez - Caleb Plant

Emil Riisberg

22/09/2021, 16:39 GMT+2

Na tę walkę czeka cały świat. 6 listopada na gali w Las Vegas Saul "Canelo" Alvarez (56-1-2, 38 KO) zmierzy się z Calebem Plantem (21-0, 12 KO). Stawką pojedynku będą cztery pasy mistrzowskie kategorii junior średniej (WBC, WBA, IBF i WBO). Pierwsze ciosy padły już podczas konferencji prasowej pięściarzy.

Canelo Alvarez i Caleb Plant

Foto: Eurosport

Oficjalna konferencja prasowa przed hitową walką odbyła się w hotelu Beverly Hilton i zakończyła się wielką awanturą. Kiedy Alvarez z Plantem stanęli naprzeciw siebie, zaczęło iskrzyć. Ostra wymiana zdań przerodziła się szybko w bójkę.
Alvarez pierwszy odepchnął rywala, padły pierwsze ciosy, ale na szczęście w porę obu zawodników rozdzieliła ochrona. Co tak rozjuszyło Meksykanina?
31-latek przyznał w rozmowie z mediami, że Plant nazwał go "sku******em", co było powodem odepchnięcia.
- Mówił do mnie wiele rzeczy. Odpowiedziałem mu tym samym. W końcu jednak przesadził, nazwał mnie "sku******em". Możecie do mnie mówić, co chcecie, ale nikt nie będzie obrażał mojej matki. Jej tam nie było – powiedział Alvarez.

"To będzie wojna"

Krótkie spięcie skończyło się dla Planta rozcięciem pod prawym okiem. Alvarez miał małe rozcięcie na przedramieniu.
Menedżer Planta oznajmił, że rana nie była efektem ciosu Alvareza.
- Żaden cios nie dosięgnął twarzy Caleba. Skórę rozcięły mu okulary. To była niewielka rana, nie trzeba było szyć – powiedział Luis DeCubas Jr. - To będzie wojna - dodał.

Ciąg dalszy na Twitterze

Wymiana zdań przeniosła się na Twittera, gdzie Alvare zamieścił wideo z bójki podpisane: "Nie gadaj o mojej mamie".



Plant odpowiedział na swoim profilu: „Nigdy nie usłyszycie ode mnie, jak obrażam czyjąś matkę, dzieci czy żonę. Kiedy faceci idą na wojnę, kobiety i dzieci zostają w domu”.

Autor: Kali/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama