Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Adam Bielecki chce zdobyć szczyt Annapurny nową drogą

Emil Riisberg

04/04/2019, 13:31 GMT+2

Nowa droga w stylu alpejskim na północno-zachodniej ścianie Annapurny (8091 m), zdobytej zaledwie raz z tej strony rozległego masywu, to na najbliższe tygodnie cel Adama Bieleckiego, jednego z czołowych polskich himalaistów. Polak wyrusza w niedzielę, a jego partnerem na linie będzie Niemiec Felix Berg.

Foto: Eurosport

Black Yak Annapurna Expedition 2019 ma potrwać do czerwca, gdy rozpoczyna się w Nepalu pora monsunowa.

Bielecki, zdobywca pięciu ośmiotysięczników, w tym dwóch zimą (pierwsze wejścia w historii o tej porze roku): Gaszerbrum I (8080 m) w 2012 r. i Broad Peak (8051 m) w 2013 r., od dłuższego czasu planował wyprawę na tej ścianie w stylu alpejskim. To druga próba - pierwsza z 2017 r. wraz z Bergiem i Szkotem Rickiem Allenem zakończyła się niepowodzeniem z powodu załamania pogody.

Pogoda i prędkość

I właśnie pogoda to zdaniem 35-latka jeden z kluczowych elementów powodzenia akcji.

- Są dwa kluczowe elementy, które zadecydują o ewentualnym sukcesie bądź porażce. Pierwszy to oczywiście pogoda, a konkretnie brak opadów śniegu przez kilka dni. Drugi czynnik to prędkość naszej wspinaczki ograniczona wagą naszych plecaków i trudnościami terenu - powiedział wspinacz na kilkadziesiąt godzin przed wylotem do Nepalu.

Annapurna od strony północno-zachodniej została zdobyta, według strony internetowej Himalayan Database, zaledwie raz - w 1985 r. przez słynnego Reinholda Messnera i Hansa Kammerlandera. Trzy lata później na wierzchołek weszli Czesi Josef Nezerka i Jindra Martis, ale uczynili to ramieniem odbiegającym w prawo, a nie zaś ścianą.

- Ta ściana nie ma żadnego przejścia, bo droga Messnera omija spiętrzenie pod wierzchołkiem. Ponieważ próbowałem już na niej działać, to chciałbym wrócić i dokończyć rozpoczęty projekt - mówił o swoich planach pod koniec 2018 roku Bielecki, który jest zainteresowany udziałem w kolejnej polskiej zimowej wyprawie na niezdobyty ostatni ośmiotysięcznik K2 (brał udział w 2017/18 w narodowej wyprawie na ten szczyt pod kierunkiem Krzysztofa Wielickiego).

Zginęło 70 osób

Urodzony w Tychach Bielecki dwa lata temu na Annapurnie dotarł do wysokości 6700 m, także w stylu alpejskim. Te doświadczenia pozwoliły mu na modyfikacje sprzętowe w tegorocznej wyprawie i zmniejszeniu ładunku plecaków - o czym opowiedział szczegółowo na portalu wspinanie.pl, ale zdaje sobie sprawę, że kluczowe będzie wytyczenie linii wspinaczki w trudnym, skalnym terenie powyżej znanej mu drogi.

- O ile jesteśmy świetnie przygotowani sprzętowo i zamierzamy się wspinać na lekko, to już trudności techniczne, które czekają nas powyżej wysokości 7000 m. są wielką niewiadomą. To kluczowy element, który decydować będzie o ewentualnym sukcesie lub porażce - podkreślił himalaista, który oprócz zimowych wejść na Gaszerbrum I i Broad Peak, stanął ponadto na wierzchołkach Makalu (30 września 2011), K2 (31 lipca 2012) i Gaszerbrumu II (16 lipca 2018).

Annapurna, choć to jeden z niższych ośmiotysięczników (10. pod względem wysokości), należy do grupy najtrudniejszych, m.in. ze względu na zagrożenie lawinowe i szczeliny. Do marca 2012 roku, według danych różnych portali internetowych zajmujących się statystykami górskimi, na wierzchołku stanęło 191 osób, a 70 poniosło śmierć.

Pierwszy zdobyty

Szczyt został zdobyty jako pierwszy ośmiotysięcznik w historii. Dokonali tego 3 czerwca 1950 r. Francuzi Maurice Herzog i Louis Lachenal. Obydwaj sukces przypłacili poważnymi odmrożeniami, efektem których były amputacje palców rąk i nóg. Zmarły w kwietniu 2015 r. Janusz Kurczab, wybitny znawca gór - szermierz, taternik i alpinista, uczestnik igrzysk olimpijskich w Rzymie (1960), pisał o książce Herzoga pokazującej zmagania z tą górą (polskie wydanie "Annapurna", Iskry, Warszawa 1960), że to kultowa lektura dla wszystkich wielbicieli wspinaczki i najpopularniejsza alpinistyczna narracja wszech czasów, sprzedana w ponad 11 milionach egzemplarzy.

Pierwszego zimowego wejścia dokonali Artur Hajzer i Jerzy Kukuczka 3 lutego 1987 r. Był to szósty ośmiotysięcznik zdobyty o tej porze roku.
Autor: pqv / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama