Cierniak niczym Zmarzlik. Polak znokautował rywali w Gorzowie Wielkopolskim
Akt. 23/06/2023, 23:31 GMT+2
Mateusz Cierniak został zwycięzcą drugiej rundy tegorocznego cyklu SGP2, która w piątek odbyła się na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie Wielkopolskim. Broniący tytułu Polak tym samym umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji indywidualnych mistrzostw świata juniorów na żużlu, mając w dorobku dwie wygrane.
Piątkowa rywalizacja młodych żużlowców na gorzowskim torze długo stała pod znakiem zapytania z uwagi na niekorzystne warunki atmosferyczne. Opady deszczu wymusiły odwołanie treningu, a następnie kilkukrotne przesunięcie godziny rozpoczęcia zawodów. Istniało nawet ryzyko, że zostaną one przełożone na niedzielę, ale ostatecznie po dwugodzinnym opóźnieniu pierwsi zawodnicy ustawili się jednak pod taśmą.
Turniej SGP2 to oczywiście przetarcie przed głównym wydarzeniem weekendu w Gorzowie, czyli zmaganiami żużlowej elity walczącej w cyklu Grand Prix. Doskonale znający ten tor Bartosz Zmarzlik będzie bronić pozycji lidera w sobotę od godziny 19.
Cierniak we własnej lidze
Pierwsza tegoroczna runda SGP2 w Pradze była prawdziwym popisem reprezentantów Polski, którzy zapełnili całe podium w Czechach. Obok triumfującego Cierniaka w najlepszej trójce znaleźli się wówczas również Bartłomiej Kowalski i Damian Ratajczak.
W Gorzowie Wielkopolskim w głównej roli ponownie wystąpił aktualny mistrz świata juniorów, który po prostu przerastał umiejętnościami i sprzętem resztę uczestników. Cierniak wygrywał kolejne biegi w wielkim stylu i z niesamowitą swobodą.
Już w swoim pierwszym wyścigu pobił rekord miejscowego toru, który od 11 lat należał do Nielsa Kristiana Iversena.
Świetnie spisujący się tego dnia Emil Breum nawet po wygranym starcie nie miał żadnych szans wybronić się przed piekielnie szybkim Polakiem na dystansie.
Cierniak wyczyniał cuda na gorzowskim torze, dominując wyraźnie z każdego pola. Doskonale widać to w poniższym biegu, gdy w mgnieniu oka przedarł się z ostatniej pozycji na pierwszą.
W czwartej serii obrońcy tytułu przyszło startować z trzeciego pola, z którego nikt do tamtej chwili nie wygrał, ale i to nie było dla niego przeszkodą.
Ostatecznie zakończył rundę zasadniczą z kompletem zwycięstw. Drugi w zestawieniu Breum tracił do Polaka dwa punkty.
Trzech Polaków w półfinałach
Cierniak z dorobkiem 15 punktów po fazie zasadniczej oczywiście jako pierwszy wybierał pole w półfinale, stawiając na niebieskie. Obok niego w tym biegu pojechali również Ratajczak, Kowalski i Casper Henriksson. Mogli oni jednak walczyć tylko o drugą lokatę premiowaną awansem, gdyż lider był poza zasięgiem. Niestety z marzeniami o finale na tym etapie pożegnali się pozostali Biało-Czerwoni.
W decydującym wyścigu Cierniak został wystawiony na zdecydowanie najtrudniejszą próbę, ale na ostatnim okrążeniu znalazł wreszcie sposób na prowadzącego Breuma, triumfując w całych zawodach. Duńczyka przed metą przeskoczył jeszcze Keynan Rew.
Tegoroczna rywalizacja SGP2 zakończy się 15 września w duńskim Vojens.
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama