Z ostatniego na pierwsze. Kapitalna szarża Zmarzlika
📝Eurosport
Akt. 29/07/2023, 23:24 GMT+2
Żużlowcy Polski, Wielkiej Brytanii, Australii i Danii stoczyli pasjonującą walkę we Wrocławiu. W 6. biegu kapitalnie spisał się Bartosz Zmarzlik, który wygrał, mimo że po starcie był na ostatnim miejscu.
Na początku zawodów Biało-Czerwonym nie szło. W pierwszych czterech startach nie wygrali ani razu i musieli się mocno nagłówkować, co tu zmienić. Korekty w ustawieniach przyniosły efekty.
Bartosz Zmarzlik wygrywa bieg
Zmarzlik w swoim pierwszym starcie przyjechał dopiero trzeci na linię mety. Drugi raz wystartował w wyścigu szóstym.
Mistrz świata nie wyszedł najszybciej spod taśmy. Na pierwszym łuku był ostatni i musiał gonić. Zdecydował się, by zaatakować rywali szeroko przy bandzie. Tam jego motor kapitalnie się rozpędził.
Polak na pełnej szybkości minął Duńczyka Mikkela Michelsena i Australijczyka Jasona Doyla. Po chwili dopadł także Brytyjczyka Roberta Lamberta, którego z kolei ograł atakiem do wewnętrznej. To była kapitalna szarża Zmarzlika, który potem spokojnie dowiózł zwycięstwo do mety.
- Tor szeroki, Zmarzlik może wszystko. Nie dało się tu obronić przed Polakiem - skomentował Michał Korościel z Eurosportu.
Punkty za zwycięstwo bardzo się przydały - koniec końców to Polacy zostali we Wrocławiu drużynowymi mistrzami świata.
(dasz/łup)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama