Żużel - Tauron SEC - ME na żużlu - Robert Lambert wygrał zawody w Gnieźnie

Początkowo zmagania na Stadionie Miejskim w Gnieźnie miały się odbyć 15 lipca. Plany pokrzyżowała jednak przymusowa izolacja czterech uczestników cyklu: Lamberta, Vaclava Milika, Kacpra Woryny i Bartosza Smektały, ponieważ podejrzewano, że mogli oni zakazić się koronawirusem podczas jednego ze spotkań ekstraligi.

W końcu żużlowcy do Gniezna zawitali, by rozegrać zaległą rundę mistrzostw Europy. Dzień wcześniej w Rybniku oraz w dwóch wcześniejszych zawodach z cyklu SEC, które odbyły się w Toruniu i Bydgoszczy, triumfował znakomity Duńczyk Madsen.

Zmagania jeszcze na dobre się nie rozpoczęły, a już musiały zostać przerwane. W trakcie siódmego biegu doszło do wypadku. Na drugim łuku pierwszego okrążenia zajmujący trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej SEC Duńczyk Nicki Pedersen wyciął jadącego przed nim Rosjanina Andrieja Kudriaszowa.

Na szczęście obaj zawodnicy opuścili tor o własnych siłach. Pedersen doskonale zdawał sobie sprawę, że zawinił. Przeprosił Kudriaszowa, po czym podjął decyzję, że wycofa się z zawodów i udał się do szpitala na obdukcję.

Znakomicie spisywał się Lambert. Po swoich pięciu biegach miał na koncie cztery wygrane i jedno drugie miejsce. Przełożyło się to na 14 punktów, które dały mu awans do finału. Oprócz niego w decydującej fazie zawodów w Gnieźnie znalazł się Fin Timo Lahti (12).

Niewiele brakowało, by udział w zawodach na fazie zasadniczej zakończył Madsen. W swoim ostatnim biegu zdobył jednak punkt i załapał się do barażu. W nim walczył z Rosjaninem Grigorijem Łagutą i dwójką reprezentantów Polski - Bartoszem Smektałą i Krzysztofem Kasprzakiem.

Kilka minut później najlepiej spisali się jednak Kasprzak i Łaguta. Madsen przekroczył linię mety jako ostatni, co oznaczało, że nie wygra już czwartych zawodów SEC z rzędu.

Walka o zwycięstwo w wielkim finale zapowiadała się niezwykle ciekawie. Mieliśmy w nim reprezentantów czterech różnych krajów - Wielkiej Brytanii, Finlandii, Polski i Rosji. Wygrał zdecydowanie najlepszy tego dnia Lambert, który po zaciętej rywalizacji wyprzedził Lahtiego. Trzecie miejsce zajął Łaguta, a tuż za podium wylądował Kasprzak.

Dzięki wygranej w Gnieźnie Lambert został liderem klasyfikacji generalnej Tauron SEC. Ma 53 punkty i wyprzeda Madsena o dwa. Trzeci jest Łaguta (44), a najwyżej sklasyfikowany z Polaków Smektała zajmuje piątą pozycję (35).

Już za niecały tydzień (29 lipca) odbędzie się ostatnia runda żużlowych mistrzostw Europy. Zawodnicy będą rywalizowali w Toruniu. Po tych zawodach poznamy nazwisko nowego indywidualnego mistrza Europy.

Autor: Skrz / Źródło: eurosport.pl