Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Żużel. Speedway of Nations 2022: Polacy awansowali z trzeciego miejsca w 1 półfinale - wyniki, relacja i wideo

Emil Riisberg

27/07/2022, 19:13 GMT+2

Reprezentacja Polski (Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski, Patryk Dudek) pokonała Niemców w barażu i z 3. miejsca awansowała do finałowych zawodów cyklu Speedway of Nations w Vojens. W środę zwyciężyli Australijczycy, a drugie miejsce sensacyjnie zajęli Finowie.

Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski, Patryk Dudek

Foto: Eurosport

Speedway of Nations w 2018 roku zastąpiło Drużynowy Puchar Świata, w którym reprezentanci Polski odnosili wiele sukcesów. W nowej formule nie stanęli jeszcze na najwyższym stopniu podium, chociaż regularnie meldowali się w czołówce. Mają w dorobku trzy srebrne i jeden brązowy medal. Przed rokiem byli blisko triumfu w Manchesterze, gdy zdecydowanie wygrali zasadniczą część zawodów, ale w finale ulegli Brytyjczykom po upadku Janowskiego.
W rywalizacji łącznie bierze udział 15 drużyn. W pierwszym półfinale na starcie oprócz Polski stanęły ekipy: Australii, Łotwy, Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i Finlandii.
W czwartek o awans powalczą: Wielka Brytania, Szwecja, Francja, Czechy, Słowenia, Włochy oraz Norwegia, która zastąpiła Słowację. Duńczycy jako gospodarze mają zapewnione miejsce w zawodach finałowych.

Polacy roztrwonili przewagę

Z każdego półfinału bezpośrednio przechodzą po dwie najlepsze reprezentacje. W środę zdecydowanymi faworytami do zajęcia tych miejsc byli Polacy oraz Australijczycy w składzie Jason Doyle, Jack Holder, Max Fricke. Po świetnym początku do walki o lokaty premiowane bezpośrednim awansem włączyli się jednak również Finowie i Niemcy.
Nasi żużlowcy rozpoczęli zmagania od konfrontacji właśnie z tymi ostatnimi. Już na pierwszym łuku przez problemy ze sprzętem odpadł Norick Bloedorn. Znakomicie ruszył za to jego partner Kai Huckenbeck, który szybko objął prowadzenie i utrzymał je do końca.
Dzięki innemu systemowi punktacji niż w indywidualnych zawodach Polacy wygrali jednak ten bieg w łącznym zestawieniu. Niemiec sięgnął po 4 oczka, a Janowski (3 pkt za 2. miejsce) i Zmarzlik (2 pkt za 3. miejsce) uzbierali ich razem 5. Punktów nie przyznaje się ostatniemu zawodnikowi.
Chwilę później Niemcy potwierdzili swoje wysokie aspiracje, przyjeżdżając na dwóch czołowych miejscach w wyścigu z Ukraińcami. W tym momencie mieli już na swoim koncie łącznie 11 punktów. Tyle samo po dwóch seriach zgromadzili również Finowie. Dopiero za nimi z jednym oczkiem straty plasowali się Australijczycy.
Na prowadzeniu znajdowali się tymczasem Polacy (12 pkt), którzy wyraźnie powiększyli swój dorobek w rywalizacji z Amerykanami. Bieg wygrał Zmarzlik, a drugi finiszował Janowski.
W następnym starcie z udziałem Biało-Czerwonych (bieg 9.) szansę dostał Dudek, który zastąpił Janowskiego i nie zawiódł oczekiwań w swoim pierwszym występie. Nasi reprezentanci nie dali większych szans Łotyszom – zwyciężył Dudek przed Zmarzlikiem.
Cenne zwycięstwo w tej serii odnieśli Australijczycy, pokonując Niemców aż 7:2. W czołówce umocnili się jednak także Finowie, dopisując 7 pkt w konfrontacji z Ukraińcami. Chwilę później stanęli do rywalizacji z Polakami i znów zaimponowali. Pod nieobecność odpoczywającego Zmarzlika nasza drużyna doznała pierwszej porażki. Dudek przywiózł 4 pkt, ale Janowski przegrał z Timo Lahtim i Timim Salonenem.
Finowie (23 pkt) objęli prowadzenie po czterech seriach. Tyle samo oczek mieli na swoim koncie Polacy. Na kolejnych lokatach znajdowali się Australijczycy (22 pkt) i Niemcy (20 pkt).
Sytuacja Biało-Czerwonych skomplikowała się na dobre w biegu 16, w którym mierzyliśmy się z Australią. Dudek nie zdołał zapunktować, a Zmarzlik finiszował na drugim miejscu. W efekcie Fricke i Holder ograli Polaków 6:3.

Polacy uratowali się w barażu

W tym momencie losy bezpośredniego awansu nie zależały już tylko od ostatniego występu naszej drużyny. Na domiar złego Zmarzlik i Dudek w 19. biegu sensacyjnie przegrali walkę o wygraną z Marko Lewiszynem i Polska pokonała odstającą od reszty stawki Ukrainę tylko 5:4.
Swoje zadanie wykonali za to Australijczycy (35 pkt) i Finowie (34 pkt), zapewniając sobie dwie czołowe pozycje, a tym samym awans do zawodów finałowych.
Na szczęście oprócz dwóch najlepszych reprezentacji o dodatkowe miejsce w finale Speedway of Nations walczą ekipy z miejsc 3-4. W barażu Polacy spotkali się z Niemcami, czyli zakończyli półfinały z tymi samymi rywali, z którymi zaczynali imprezę. W kluczowym momencie Biało-Czerwoni nie zawiedli. Triumfował Dudek, drugi był Zmarzlik i Polska uniknęła klęski.

Kalendarz Speedway of Nations 2022:

1. półfinał - środa, 27 lipca - awans: 1. Australia, 2. Finlandia, 3. Polska;
2. półfinał - czwartek, 28 lipca (studio 18.30, początek zawodów 19.00): Wielka Brytania, Szwecja, Francja, Czechy, Słowenia, Włochy, Słowacja;
finał do lat 21 - piątek, 29 lipca (studio 18.30, początek zawodów 19.00): Polska, Dania, Wielka Brytania, Australia, Czechy, Szwecja, Łotwa;
finał - sobota, 30 lipca (studio 18.30, początek zawodów 19.00): Dania, trzy najlepsze ekipy z 1. półfinału, trzy najlepsze ekipy z 2. półfinału.
Autor: jac/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama