Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Żużel - drużynowe mistrzostwa Polski. Motor Lublin z historycznym tytułem

Emil Riisberg

26/09/2022, 05:28 GMT+2

Żużlowcy Motoru Lublin zdobyli pierwszy w historii klubu tytuł drużynowych mistrzów Polski. Sukces zapewniło im zwycięstwo 53:37 w rewanżowym spotkaniu z Moimi Bermudami Stalą Gorzów Wielkopolski. Pierwszy mecz przegrali 39:51.

Żużlowcy Motoru Lublin drużynowymi mistrzami Polski

Foto: Eurosport

Spotkaniu towarzyszyły ogromne emocje, bowiem niemal do końca nie było wiadomo, który z zespołów zostanie mistrzem kraju. Jeszcze przed biegami nominowanymi był remis w dwumeczu, zatem ostateczne rozstrzygnięcia, jakby zapisane w scenariuszu dramatu, zostawione zostały na prawdziwy finał.

Trudne początki walki o tytuł

Początek nie był korzystny dla gospodarzy, bo w wyścigu młodzieżowców, w którym byli oni zdecydowanymi faworytami, na wyjściu z pierwszego wirażu upadł Mateusz Cierniak i został wykluczony z powtórki.
Po piątym biegu lublinianie wygrywali zaledwie dwoma punktami 16:14, ale dwa kolejne wygrane podwójnie (Mikkel Michelsen z Wiktorem Lampartem przed Szymonem Woźniakiem i Patrickiem Hansenem oraz Jarosław Hampel z Dominikiem Kuberą przed Martinem Vaculikiem i Oskarem Paluchem) sprawiły, że ta przewaga zwiększyła się do dziesięciu i nadzieje na odrobienie strat stawały się coraz bardziej realne.
W takiej sytuacji doświadczony trener Stali Stanisław Chomski podejmował różne możliwe zastępstwa taktyczne, dające maksymalne wykorzystanie Bartosza Zmarzlika i Vaculika, bo praktycznie tylko ci dwaj znakomici żużlowcy mogli zapewnić swojej drużynie końcowy sukces.

Kłopoty Słowaka

Pechowym jednak dla Vaculika był wyścig dziesiąty, w którym na prowadzącemu, na ostatnim wirażu zerwał się łańcuch i zamiast wyniku 3:3, ta gonitwa przyniosła wygraną 5:1 parze Kubera - Maksym Drabik. W tym momencie był w dwumeczu remis premiujący lublinian, jako wyżej sklasyfikowanym po fazie zasadniczej.
Trener Motoru Lublin Jacek Ziółkowski z pierwszym w historii klubu drużynowym trofeum
Przewagę podopieczni Jacka Ziółkowskiego i Macieja Kuciapy uzyskali już w kolejnym biegu, kiedy Jarosław Hampel przyjechał na metę przed Zmarzlikiem, Michelsenem i Woźniakiem, jednak ta różnica została zniwelowana w trzynastym wyścigu, do którego przystąpiły najlepsze pary z obydwu drużyn: Michelsen z Kuberą i Zmarzlik z Vaculikiem. Upadek skutkujący wykluczeniem Duńczyka skomplikował sytuację Motoru. Po fantastycznej walce Zmarzlik pokonał Kuberę, ale prowadzenie gospodarzy przed biegami nominowanymi znów wynosiło 12 punktów.
Losy walki o mistrzostwo kraju rozstrzygnęły się w przedostatniej gonitwie, określanej jako walka o wszystko. W niej doszło do upadku i wykluczenia Woźniaka, dzięki czemu Kubera z Michelsenem nie pozostawili szans nawiązania walki Hansenowi i to Motor mógł świętować swój historyczny sukces.
Klub z Lublina wrócił do ekstraklasy w 2019 roku po 24 latach.
Autor: macz / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama