Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

"Ludzie widzieli wózek i pytali: czy on chce uczyć dzieci?" Poruszająca historia trenera polskiego mistrza

Emil Riisberg

22/06/2022, 18:02 GMT+2

Bogusław Nowak to były polski żużlowiec, którego karierę brutalnie przerwał fatalny wypadek na torze. Pierwszy trener Bartosza Zmarzlika, do dziś zmagający się ze skutkami kraksy sprzed przeszło 30 lat, w trudnych chwilach może liczyć na wsparcie swojego podopiecznego.

Bogusław Nowak

Foto: Eurosport

Do dramatu żużlowca doszło 4 maja 1988 roku. Podczas finału Mistrzostw Polski Par Klubowych 36-letni wówczas Nowak w wyniku upadku doznał między innymi złamania kręgosłupa.
- W 1988 roku miałem wypadek na torze w Rybniku. Od tego czasu jeżdżę na wózku inwalidzkim. Mimo tego nigdy nie miałem żalu do losu czy Boga. Musiałem się pogodzić z całą sytuacją i zrobić coś ze swoim życiem - opowiedział trudną historię w programie "The Power of Sport" na antenie Eurosportu.
- Było jednak trudno, bo wiele dzieci, ze względu na rodziców, rezygnowało z treningów w mojej akademii żużlowej. Ludzie patrzyli na mnie, widzieli wózek inwalidzki i pytali siebie: "Czy on chce uczyć dzieci? One mogą skończyć jak on" - dodał z wyraźnym smutkiem indywidualny mistrz kraju z 1977 roku.

Wyniki Zmarzlika "wielkim źródłem satysfakcji"

Z lekcji u Nowaka nie zrezygnował Zmarzlik, który aktualnie jest uznawany przez ekspertów za jednego z najlepszych zawodników świata. 27-latek przyznał, że wiele zawdzięcza swojemu trenerowi.
- Pamiętam Nowaka z dzieciństwa. On był moim pierwszym trenerem na miniżużlu. Wiele mnie nauczył, świetnie obchodził się z młodzieżą. Serdecznie mu za to dziękuję, bo to on wprowadził mnie w tę dyscyplinę - podkreślił zawodnik Stali Gorzów Wielkopolski.
- Jak wszyscy wiemy, Bartek jest dwukrotnym indywidualnym mistrzem świata oraz aktualnym wicemistrzem świata. Osiągane przez niego wyniki są dla mnie wielkim źródłem satysfakcji - zaznaczył.

Zmarzlik ruszył na pomoc pierwszemu trenerowi

70-letni obecnie Nowak wymaga specjalistycznego sprzętu, na który nie mógł sobie do tej pory pozwolić. Z pomocą przyszedł mu Zmarzlik.
- Trener znalazł się w sytuacji, w której do godnego życia potrzebny był mu wózek elektryczny. Dowiedziałem się o tym i uznałem, że jeśli mnie stać, to powinienem mu pomóc w jego zakupie. Dzięki temu może cieszyć się życiem, które teraz stało się dla niego łatwiejsze - dodał aktualny lider klasyfikacji generalnej cyklu Speedway Grand Prix.
- To był dla mnie szok. Zrozumiałem, że marzenia się spełniają - skomentował ze wzruszeniem Nowak.
- Moim zdaniem wielu Polaków ma żużel w genach, a miłość do dyscypliny jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Zamiast krwi w ich żyłach płynie metanol. Tak już jest - zakończył, komentując wspaniały gest swojego byłego podopiecznego.

Grand Prix Polski 2022. O której godzinie turniej? Gdzie transmisja?

Rywalizacja o GP Polski, ze Zmarzlikiem na czele, odbędzie się w sobotę, 25 czerwca. Już o 13.00 żużlowcy rozpoczną walkę w kwalifikacjach. Transmisja od 12.55 tylko w Eurosporcie Extra w Playerze.
O 18.30 początek studia, w którym eksperci przenalizują wszelkie niuanse zmagań na stadionie w Gorzowie Wielkopolskim. Pierwszy bieg zaplanowano na 19.04. Transmisja ze studia oraz zawodów tylko w Eurosporcie Extra w Playerze oraz w telewizji TTV.
Plan zawodów o Grand Prix Polski:
sobota, 25 czerwca13.00 - kwalifikacje
18.30 - początek studia przed GP Polski
19.04 - start do pierwszego wyścigu zawodów
ok. godz. 22.00 - zakończenie zawodów
Autor: rozniat/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama