Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Mecz Świątek w Warszawie przełożony. Organizatorzy podali nowy plan gier

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 28/07/2023, 20:09 GMT+2

Iga Świątek w piątek miała zmierzyć się z Czeszką Lindą Noskovą w 1/4 finału turnieju BNP Paribas Warsaw Open, lecz pogoda pokrzyżowała plany organizatorom. Deszcz padający w Warszawie doprowadził do opóźnienia rozpoczęcia spotkań. W efekcie mecz Polki zaplanowany jako ostatni na korcie centralnym został przełożony na sobotę. Organizatorzy podali plan gier na ten dzień.

Iga Świątek walczy w turnieju w Warszawie

Foto: Getty Images

Singlowe spotkania na głównej arenie wedle planów miały wystartować w piątek o godzinie 11, ale od rana niewiele wskazywało, by udało się to zrealizować. Nieustające opady zmusiły organizatorów imprezy do kilkukrotnego przesunięcia startu rywalizacji, a około godz. 13 było jasne, że liderce światowego rankingu tego dnia nie uda się już rozegrać ćwierćfinału.
Mecz Polki z 18-letnią Czeszką zaplanowano na piątek jako ostatni ćwierćfinał na kortach Legii. Przewidywano, że tenisistki rozpoczną pojedynek około godziny 17.30. Ostatecznie potyczka ta zniknęła jednak z planu gier 28 lipca.
Świątek potwierdziła tę informację w mediach społecznościowych, wyjaśniając kibicom, że nie było innej możliwości. "Szkoda, że dziś się nie zobaczymy, ale są rzeczy, na które nie mamy wpływu. Do jutra!" - napisała na Twitterze.

Pracowita sobota przed Świątek

Oprócz meczu Świątek - Noskova na sobotę przeniesiono też spotkanie Brytyjki Heather Watson z Belgijką Yaniną Wickmayer.
Mecz Świątek i Noskovej rozpocznie się nie wcześniej niż o godzinie 11.30 (po zakończeniu pierwszego zaplanowanego na ten dzień spotkania Lucrezia Stefanini - Laura Siegemund o godzinie 10). Po Polce i Czeszce na kort wyjdą Watson i Wickmayer.
Zgodnie z harmonogramem turnieju w sobotę zostaną rozegrane również półfinały. Świątek w przypadku awansu swój mecz 1/2 finału rozpocznie się nie wcześniej niż o godzinie 17.30.
Na kryte korty Europejskiego Centrum Tenisa w Mysiadle przeniesiono natomiast w piątek rywalizację deblistek.
Świątek jest jedyną Polką, która w Warszawie przebrnęła pierwszą rundę singla. Odpadły Maja Chwalińska i Weronika Ewald.
Raszynianka w pierwszej rundzie turnieju pokonała reprezentującą Uzbekistan Niginę Abduraimową. I chociaż rywalka liderki rankingu zajmuje w nim dopiero 181. miejsce, nie obeszło się bez pewnych problemów faworytki na początku spotkania. Zaważyła presja gry przed własną publicznością i konieczność rozgrywania meczu na nowej nawierzchni, pierwszy raz od powrotu z trawiastych kortów Wimbledonu. Z kolei w drugiej fazie zawodów Świątek grała już taki tenis, do jakiego przyzwyczaiła swoich fanów. Po wyrównanym początku spotkania z Amerykanką Claire Liu (78. WTA) wrzuciła drugi bieg i pozwoliła przeciwniczce na wygranie łącznie zaledwie czterech gemów.
(jac, macz)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama