WTA Stuttgart 2024. Aryna Sabalenka kopnęła piłkę w stronę sędziego. Cudem uniknęła dyskwalifikacji
Akt. 20/04/2024, 08:46 GMT+2
Aryna Sabalenka w słabym stylu pożegnała się z turniejem w Stuttgarcie. W pełnym nerwów i złych emocji ćwierćfinale uległa Czeszce Markecie Vondrousovej 6:3, 3:6, 5:7. Ale kort mogła opuścić znacznie wcześniej, zdyskwalifikowana za kopnięcie piłki w stronę sędziego. Tylko jego zimnej krwi zawdzięczała szansę na kontynuowanie meczu. Niewykorzystaną.
Do sytuacji, która mogła się skończyć wyrzuceniem wiceliderki rankingu z niemieckiego turnieju doszło w drugim secie. Vondrousova była o jedną piłkę od przełamania podania Sabalenki. Po autowym serwisie piłka wróciła na połowę Białorusinki, która ze złością ją kopnęła. A ta poszybowała w stronę sędziowskiego stołka.
Arbitrem spotkania był Francuz Kader Nouni, rozpoznawalny głównie dzięki charakterystycznemu głosowi. Ale słynie on również z wielkiego opanowania i dużej tolerancji na nietypowe zachowania tenisistów na korcie.
A tych w piątek Sabalenka nie szczędziła. Były głośne krzyki, rzucanie rakietą, uderzanie nią o kort i wspomniane wcześniej kopnięcie piłki.
Nouni zrobił unik i ze stoickim spokojem odnotował punkt dla Vondrousowej. Opanowanie arbitra otworzyło Sabalence drogę do dalszej gry. Gdyby bowiem kopnięta piłka trafiła sędziego, zgodnie z przepisami Białorusinka powinna zostać zdyskwalifikowana. Podobnie jak przed kilku laty Novak Djoković w 1/8 finału wielkoszlemowego US Open.
Niewykorzystana szansa
Sabalenka grała dalej, ale swojej szansy na odwrócenie losów meczu nie wykorzystała. Po bardzo nierównej i pełnej trudnych do zrozumienia błędów grze ubiegłoroczna finalistka pożegnała się z imprezą w Stuttgarcie.
"Trudna porażka, ale dziękuję, Stuttgart. Do zobaczenia niebawem w Madrycie" - napisała w mediach społecznościowych.
Świątek powalczy o trzeci z rzędu finał
W sobotę o trzeci z rzędu finał zagra Iga Świątek. Jej rywalką będzie Kazaszka Jelena Rybakina.
Początek meczu zaplanowano na godz. 14. Wynik na żywo i relacja w eurosport.pl.
(macz/TG)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij