Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Aplauz na korcie po słowach Świątek

Eurosport
📝Eurosport

06/10/2023, 10:32 GMT+2

Iga Świątek jest już w półfinale turnieju WTA 1000 w Pekinie. Po niełatwym, ale wygranym ostatecznie meczu z Caroline Garcią polska tenisistka wypowiadała się o spotkaniu, ale też całej imprezie, w której debiutuje. Widać było, jak wielką sympatię wzbudza wśród miejscowych kibiców.

Iga Świątek w turnieju WTA 500 w Tokio

To był zdecydowanie najtrudnieszy mecz Polki w turnieju. Spotkanie z Fracuzką zaczęła od przegranego seta, potem zdołała się jednak podnieść, choć łatwo nie było. Ostatecznie wygrała spotkanie 6:7 (8-10), 7:6 (7-5), 6:1, po dwóch godzinach i 38 minutach spędzonych na korcie.

Cierpliwość kluczem do wygranej

Obie zawodniczki zaprezentowały świetny tenis, Garcia potrafiła wychodzić z ciężkich opresji. Wielokrotnie broniła breakpointów. Pomeczowa rozmowa ze Świątek rozpoczęła się od pytania właśnie o te sytuacje.
- Chciałam być cierpliwa, wiem, że Caroline jest zawodniczką, która lubi podejmować ryzyko. Potrafi mocno uderzać, nie byłam zaskoczona jej zagraniami czy też wcześniejszymi asami. Cieszę się, że potrafiłam złapać odpowiednią pewność siebie i że wiedziałam, co zrobić, aby ugrać więcej punktów - mówiła Polka.

"Przychodźcie na nasze mecze"

Świątek podzieliła się również ogólnymi wrażeniami z trwającego turnieju. Swoimi słowami wzbudziła aplauz publiczności, do której potem zwróciła się z pewnym apelem.
- Jestem zszokowana organizacją turnieju, jego otoczką i warunkami do przygotowań, jakie tu panują. Nawet pogoda jest wspaniała. Bardzo mi się tu podoba. To mój pierwszy raz w Pekinie, teraz wiem, że będę przeżywać w Chinach ekscytujące momenty również w przyszłości - przyznała.
- Przychodźcie na nasze mecze, widzę, że jest wiele wolnych miejsc. Spróbujcie je zapełnić. Zrobimy co w naszej mocy, żeby dać wam jak najwięcej emocji. Dziękuję za wsparcie przez cały tydzień - mówiła do kibiców.
Po chwili udała się do fanów siedzących w najniższych rzędach, by w swoim stylu rozdać wiele autografów.
W półfinale Polka zmierzy się ze zwyciężczynią starcia Greczynki Marii Sakkari z Amerykanką Coco Gauff. Mecz w sobotę. Dokładna godzina nie jest jeszcze znana.
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama