WTA. Aryna Sabalenka chce przegonić Igę Świątek. Jaki ma plan? - tenis
![Eurosport](https://imgresizer.eurosport.com/unsafe/40x40/filters:format(png)/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png)
📝Eurosport
26/03/2023, 11:18 GMT+2
Pierwsze miejsce w rankingu WTA od prawie roku zajmuje Iga Świątek. Aryna Sabalenka z Białorusi jest druga, ale chce to zmienić. - Oczywiście, chcę być liderką rankingu i wygrać więcej turniejów wielkoszlemowych - mówi tenisistka z Mińska, która teraz rywalizuje w Miami.
Australian Open. Piłka meczowa z finału Rybakina - Sabalenka
Ten rok dla zawodniczki z Białorusi jest znakomity. Pod koniec stycznia wygrała Australian Open i to był jej pierwszy wielkoszlemowy triumf w karierze.
Wszystkie myślą tak samo
Sabalenka ma jasny plan. Chce zostać pierwszą rakietą światowego rankingu. Teraz zajmuje miejsce numer dwa, ale w trakcie trwającego właśnie turnieju w Miami może odrobić dużą liczbą punktów do prowadzącej pewnie Polki. Świątek na Florydzie wygrała rok temu, a teraz wycofała się z powodu kontuzji.
- Oczywiście, chcę być liderką rankingu i wygrać więcej turniejów wielkoszlemowych. Myślę, że każda z zawodniczek myśli tak samo, to normalne. Być może to pomaga mi, aby być cały czas skupiona i każdego kolejnego dnia po pracować jak najlepiej potrafię - mówi Sabalenka.
![picture](https://imgresizer.eurosport.com/unsafe/1200x0/filters:format(jpeg)/origin-imgresizer.eurosport.com/2023/03/18/3656989-74448713-2560-1440.jpg)
Skrót meczu Sabalenka – Rybakina w finale Australian Open 2023
Sabalenka: Świątek porusza się lepiej
Sabalenka przyznaje, że dzięki Świątek jest lepszą zawodniczką.
- Zawsze musisz się rozwijać, uczyć nowych rzeczy, bo pojawiają się nowe zawodniczki. Na przykład Świątek, ona porusza się ode mnie lepiej. W pierwszych spotkaniach przeciwko niej czułam, że nie jestem przygotowana fizycznie. Teraz jest inaczej - dodaje niespełna 25-letnia zawodniczka z Mińska.
![picture](https://imgresizer.eurosport.com/unsafe/1200x0/filters:format(jpeg)/origin-imgresizer.eurosport.com/2023/03/21/3667055-74650028-2560-1440.jpg)
Aryna Sabalenka w akcji
Foto: Getty Images
Sabalenka z Polką przegrała cztery pierwsze pojedynki. Po raz pierwszy pokonała ją w listopadzie w finałach WTA.
- Było tak, że wcześniej po kilku punktach byłam zmęczona, a w taki sposób nie wygra się meczu. Rozmawiałam z moim trenerem fitness i poprawiliśmy ten element. Zaczęliśmy pracować mocniej i teraz wygląda to lepiej. Za każdym razem, gdy ktoś z tobą wygrywa, to napędza cię do rozwoju. Jeśli ktoś mnie pokona, to potem oglądam taki mecz i wyciągam z niego lekcję - zapewnia.
Białorusinka jest w trzeciej rundzie w Miami. W drugiej pokonała Amerykankę Shelby Rogers. Teraz zmierzy się z Marie Bouzkovą z Czech. Ich mecz z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu.
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij