Cześć i czołem! Zapraszamy na relację tekstową z pojedynku Urszuli Radwańskiej z Czeszką Lucie Safarovą.

Dzięki za śledzenie naszej relacji. Oczywiście będą dziś kolejnej, czyli kwalifikacje do środowego konkursu skoków oraz mecz LM, w którym Bayer Leverkusen podejmie Barcelonę. Zapraszamy.

Niestety po 1 godzinie i 19 minutach Urszula Radwańska przegrała z Czeszką Safarovą 3:6 i 4:6.

Jeden punkt i będzie po meczu. Safarova ma piłkę meczową!

30:30 i dalej serwuje Czeszka!

Polka się nie poddaje! 30:15 przy podaniu rywalki.

Safarova serwuje więc na zwycięstwo. Brakuje jej już tylko czterech piłek.

To niestety może być set do jednego przełamania. Polka walczyła z faworyzowaną Czeszką jak równa z równo, ale dziewiątego gema przegrała.

Jeden gem dla Polki, jeden gem dla Czaszki i tak od początku tego seta! Oby w dziewiatym ta tendencja się utrzymała.

Tak trzymaj Ula!! Polka wgrywa czwarte swoje kolejne podanie.

Radwańska walczyła, ale nie zdołała przełamać rywalki. 3:3 w drugim secie.

Oby to nie był set do jednego przełamania, bo Safarova ma szansę wygrać szóstego gema na czysto.

5/5 przy drugim podaniu! To musi przynosić efekty w postaci wygranych gemów 3:2 dla Polki!

Polka potrzebuje przełamania, ale rywalka nie zamierza jej tego ułatwić. Znów pewnie wygrała gema przy własnym podaniu. 2:2.

Brawo dla Radwańskiej, która znów wygrała własne podanie. Dobra gra przy drugim serwisie cieszy.

Krytykowaliśmy drugi serwis Polki.... tymczasem może on dać zwycięstwo w gemie! Oby!

Polka musi zachować koncentrację! Safarova gema wygrywa pewnie, do tego z 3 piłek przy pierwszym serwisie wygrała każdą.

W całym meczu krakowianka zdołała zdobyć tylko 3 z 12 możliwych punktów z drugiego serwisu. Tu tkwi przyczyna porażki w pierwszym secie.

Tak też się stało! Ula Radwańska wygrywa gema otwierającego drugiego seta do 15.

Dobra skuteczność pierwszego serwisu przekłada się na wynik gema. Polka ma szansę go wygrać.

Czas na drugiego seta, oby lepszego niż pierwszy!