Cześć i czołem! Zapraszamy Was na relację tekstową z pojedynku Urszuli Radwańskiej na turnieju WTA w Kantonie.

Dzięki za uwagę. Zapraszamy na kolejne tekstóweczki.

Koniec Urszula Radwańska przegrywa półfinał z Su-Wei Hsieh! W ostatnim secie Polka nie wygrała nawet gema!

Chyba czas zamykać tekstówkę. 0:5.

Ponowny brejk dla Su-Wei Hsieh! Radwańska jest w poważnych opałach. 0:4.

Znów coś się zacięło w grze Polki. Trzci gem trzeciego seta dla Tajwanki. 0:3.

Ależ zaangażowanie Tajwanki. Wrost z kolan wyjęła dwie piłki po smeczach Radwańskiej, po czym wywalczyła punkt. Polka przegrała gema na przewagi, a to była chyba kluczowa akcja.

Pierwszy gem dla Su-Wei Hsieh!

Su-Wei rozpoczęła go od dobrego wprowadzenia piłki do gry. Po chwili dorzuciła do tego mądre zagranie pod siatką.

Czas na trzeciego, ostatniego seta.

Ula walczy do końca! Zdołała doprowadzić do remisu po 30, by później zwyciężyć w całym secie. No brawo! Na tak grającą Polkę czekaliśmy.

Tajwanka wygrywa dwie kolejne piłki. A serwuje Polka.

Jest gem dla Polki. Mamy 5:3.

Na ten moment... czekaliśmy od początku spotkania Radwańska ma dwa brejkpointy!

Coś się zmieniło w drugim secie w grze Polki. Znów po walce, znów wygrana. Jest 4:3. Przydałoby się teraz przełamanie!

Jest przełamanie powrotne! Radwańska odrabia straty doprowadzając do wyniku 3:3.

Niestety dwóch piłek nie udało się wybronić krakowiance. 3:2 i koniec meczu blisko.

Piąty gem, gramy na przewagi. Polka musi bronić brejkpointa. Jest źle.

Su-Wei Hsieh znów wykorzystała własne podanie. Mamy 2:2.

Polka zdołała wykorzystać swój serwis. Jest 2:1.

Ula walczy, nawet przy podaniu rywalki doprowadziła do wyniku 30:30. Gema jednak przegrała. 1:1.