Cześć i czołem! Zapraszamy na relację tekstową z pierwszego od blisko roku finału turnieju WTA z udziałem Agnieszki Radwańskiej. Jej rywalką jest Szwajcarka Belinda Bencić.

Kończymy ten mecz, kończymy ten turniej. Jeżeli Polacy będą sobie tam dobrze radzić, to zapraszamy na live'y z Wimbledonu. Do zobaczenia. Miłej soboty.

Najbardziej żal stylu, w jakim pożegnała się z tą imprezą Radwańska. Przez większość meczów szła jak burza, grała naprawdę świetny tenis, by w finale zawieść. O ile dwa pierwsze sety finały jeszcze były calkiem niezłe, tak ten najważniejszy to jakaś, przepraszam za słowa, parodia.

Koniec. Dziękuję. Dobranoc. Belinda Bencic mistrzynią tegorocznego turnieju WTA w Eastbourne.

Teraz Bencic idealnie w narożnik. Trzy piłki meczowe!!!

Isia w aut. 30:0. Dwie piłki do końca.

Już 15:0 w tym gemie dla Bencic. Odliczamy do końca meczu. W tym momencie trzy piłki.

Kolejny break-point. Chyba będzie set na czysto. Fatalnie gra teraz Isia. Jeszcze fatalniej się ją ogląda. Z taką dyspozycją, jak dzisiaj, nie ma czego szukać w Londynie.

Nie ma wiary w siebie Radwańska. Przegrała kolejnego gema, mamy 0:4 i powoli zmierza ku kolejnej w tym roku bolesenej porażce. Myślami pewnie jesteśmy już przy Wimbledonie.

No i chyba powoli kończy się ten mecz. Grajaca mocno, skutecznie Bencic jest w tym momencie nie do zajechania i znów przełamuje Polkę. Przełamanie i 3:0 przy jej serwisie.

Robi sie bardzo niebezpiecznie. 15:40 w tym gemi i trzy break-pointy. Radwańska, zgodnie z niechlubną tradycją, gdy tylko rywalka przyciska, to pęka psychicznie i nie jest w stanie nawiązać równomiernej walki.

Z problemami, ale Bencic wygrywa tego gema. Jeżeli nawet Isia jest w stanie poradzić sobie z bardzo celnymi serwisami rywalki, to ta po chwili odgrywa idealnie w punkt. Trudne będzia ta rozgrywka dla naszej zawodniczki.

Młodsza z tenisistek kontroluje przebieg tego gema. 40:30 i może wyjść na spokojne, dwugemowe prowadzenie.

Podchodzi bliżej siatki Bencic i udaje się jej przełamać Polkę. Pokręcony jest ten mecz. Trudno tu o jakąś większą konsekwencję. Raz jedna zawodniczka gra świetnie, po chwili popełnia błędy. Po chwili druga.

Bencic w aut. Radwańska wygrywa drugiego seta. Teraz czekamy na decydującą rozgrywkę!

BRAWO. Mamy pierwszy setball!!!

Mamy po 30 w tym gemie i Isia jest o dwa punkty od wygrania seta. Wróciła do dawnej dobrej dyspozycji nasza faworytka.

Najpierw challenge wzięty przez 18-latkę. Niepotrzebnie - piłka wyszła w aut. Po chwili Isia świetnie podeszła pod siatkę i już przy drugim zagraniu zaskoczyła rywalkę po jej returnie. 5:4 w gemach w drugim secie. Liczymy na przełamanie,

Polka ostatecznie przegrała poprzedniego gema i teraz jest 4:4 w tym secie. Teraz mamy za to w gemie 40:40 i ciagle bardzo długie wymiany.

Mamy bardzo, bardzo, ale to bardzo dłługiego gema. Bencic raz za razem wychodzi na przewagę, lecz za moment wracamy do równowagi. Piękne wymiany niczym w tenisie mężczyzn. Teraz podwójny błąd serwisowy rywalki naszej reprezentantki.

Nic z tego. As Szwajcarki. Znowu mamy 40:40.