Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Świątek nie rozpacza po porażce. Tego potrzebowała przed US Open

Eurosport
📝Eurosport

20/08/2023, 17:57 GMT+2

Iga Świątek nie zamierza rozpamiętywać porażki z Coco Gauff w półfinale turnieju rangi WTA 1000 w Cincinnati. Polka stwierdziła na konferencji prasowej, że cieszy się na myśl o chwili na złapanie oddechu. Przed liderką światowego rankingu najważniejsze wyzwanie w ostatniej części sezonu, czyli US Open, w którym będzie bronić tytułu.

Iga Świątek w turnieju WTA 1000 w Cincinnati (Getty Images)

22-latka z Raszyna ma za sobą bardzo napięty terminarz. Tylko od lipca rozegrała masę spotkań w Wimbledonie oraz w turniejach w Warszawie, Montrealu i Cincinnati.
Tymczasem jeszcze w sierpniu startuje ostatnia wielkoszlemowa impreza w tym roku - US Open, która będzie kluczowa dla Polki w kontekście utrzymania pozycji numer jeden w rankingu WTA. Świątek będzie bronić w Nowym Jorku 2000 punktów zdobytych przed rokiem.

"Bak prawie pusty"

W sobotnim półfinale przeciwko Gauff Polka była zdecydowaną faworytką, mając bilans 7-0 z utalentowaną Amerykanką. Zmęczenie zrobiło jednak swoje. Świątek nie była w stanie pokazać pełni swoich możliwości, popełniała masę błędów i ostatecznie po raz pierwszy musiała uznać wyższość tej rywalki. Na pomeczowej konferencji prasowej pierwsza rakieta świata wyjaśniła reporterom, że jej obecna forma fizyczna jest daleka od optymalnej.
- Z mojej perspektywy powiedziałabym, że mój bak jest prawie pusty. Szczerze mówiąc, nie zamierzam nawet za bardzo rozpamiętywać tej przegranej, ponieważ cieszę się, że będę miała teraz wolne - stwierdziła 22-latka.
Świątek w trakcie meczu z Gauff
Świątek po meczu pochwaliła też swoją rywalkę, która w ostatnich latach nie była w stanie urwać jej nawet seta.
- Coco z pewnością pokazała świetny tenis. Muszę to sprawdzić, ale wydaje mi się, że jej pierwszy serwis był lepszy i szybszy niż w większości meczów, które rozegrałyśmy przeciwko sobie - podkreśliła liderka rankingu WTA.
- Myślałam, że od strony technicznej wykonałam wszystko dobrze. Byłam zaskoczona, że nie trafiłam kilku uderzeń, ale to się zdarza. Ona zagrała naprawdę dobry mecz, więc nie było łatwo - dodała Świątek.
(jac/twis)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama